6 sierpnia 2012, 09:49
Hey, Planuję zakup sprzętu do ćwiczenia w domu, bo na siłownię mam coraz mniej czasu a zimą to już w ogóle nie będę go miała. Zastanawiam się nad rowerkiem i orbitrekiem. Na czym lepiej spalę tłuszczyk? Dodam że mieszkanie mam małe i każdy metr kwadratowy jest na wagę złota. Z góry dzięki za podpowiedzi.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Jaczkowice
- Liczba postów: 2880
6 sierpnia 2012, 12:43
Ja proponuje Ci sie POWAŻNIE zastanowić na d kupnem takiego sprzętu.
Prawda jest taka, ze ćwiczenie na tym jest masakrycznie nudne i w 95% po pierwszym okresie WOW!, zaczyna robić za wieszak na ciuchy, składowisko gazet itd.
Po prostu przemyśl, czy nie lepiej wyjść pobiegać (przecież od początku wiosny - do końca jesieni każdy jest w stanie biegać, a bardziej zaprawionym w bojach to i zima nie straszna), a w domu ćwiczyć te workaouty, które można znaleźć w internecie, czy też na płytach (Chodakowska i inne takie).
Jestem przekonany, że będziesz miała z tego większą frajdę, lepsze efekty i więcej kasy w portfelu zostanie.
Jeżeli jednak w pełni świadomie chcesz kupić taki sprzęt, to stawiam na orbi - jest bardziej angażujący mięśnie niż rowerek (w sensie, więcej grup pracuje).