Temat: Zostań ósmym cudem Świata - reaktywacja!!!!!!! zapraszam na wyprawę!!! start 14.09.2009

Ponieważ poprzedni temat prawie upadł bo zostało nas trzy, postanowiłyśmy zacząć od nowa... bo szkoda nam rezygnować... i potrzebujemy świeżej krwi...

 

Otóż:

 

Odwiedzamy nowe siedem cudów Świata!!!!!!

Trasa ma 53169 kilometrów :


ETAP I:
Wielki Mur Chiński, Pekin, Chiny -> Pomnik Chrystusa Zbawiciela, Rio de Janeiro, Brazylia => 17252 kilometry

ETAP II:
Pomnik Chrystusa Zbawiciela, Rio de Janeiro, Brazylia -> Koloseum, Rzym, Włochy => 9115 kilometrów

ETAP III:
Koloseum, Rzym, Włochy ->  meczet Tadź Mahal, Agra, Indie => 6076 kilometrów

ETAP IV:
meczet Tadź Mahal, Agra, Indie -> Petra ruiny miasta Nabatejczyków, Jordania => 4197 kilometrów

ETAP V:
Petra riuny miasta Nabatejczyków, Jordania -> Chichen Itza, półwysep Jukatan, Meksyk => 12258 kilometrów

ETAP VI:
Chichen Itza, półwysep Jukatan, Meksyk -> Machu Picchu, Peru => 4271 kilometrów

Zasady:

- każdy "jedzie" tym co ma :
          - rower stacjonarny lub zwykły
          - orbitrek
          - stepper

- rowerki i orbitreki to wiadomo ile kilometrów przejedziemy tyle zaliczamy do wyprawy

- stepperki proponuję "krok lewą + krok prawą" = 2m


- jeśli chcecie to możemy wymyśleć jakiś przelicznik na ćwiczenia... np. zaliczenie 8 minutówki to 1 km... 100 brzuszków = 1km itp. ale to jeszcze nie jest ostateczne bo chciałabym poznać wasze opinie...


- każdy delaruje czy jedzie indywidualnie czy dołącza do grupy, w której będziemy dodawać odległości...

- jeśli ktoś zadeklaruje udział to wolałabym żeby to były osoby które nie zrezygnują po kilku dniach, bo jak widać wyprawa jest bardzo długa a jeśli ktoś nie zgłosi że robi dłuższą przerwę wypada z wyprawy po nieobecności ponad 14 dni...

- raz w tygodniu w niedzielę zgłaszamy ile kilomertów przebyłyśmy w ubiegłym tygodniu, ja robię podsumowanie każdej osobie i grupie...

- każdy jedzie ile może bez względu na to czy to będzie codziennie czy raz w tygodniu..

- lista zostaje zamknięta w sobotę 12.09.2009 o 23.59

- w niedzielę postaram się podać oficjalną listę uczestników i oficjalne końcowe zasady

 

- jeśli chcecie możemy też podawać wagę np.co tydzień i wymiary np. raz na 4 tygodnie (bo częściej według mnie nie ma sensu...).. i prosiłabym żeby każda przy zgłoszeniu podała czy chce i co ile proponuje mierzenie i ważenie..

- chciałabym również żeby temat nie byl jedynie suchym podawaniem odległości a żebyśmy mogły/li się też tutaj wspierać i pogadać czasem nie tylko o odchudzaniu...



- jestem otwarta na wszelkie propozycje i pomysły więc piszcie jeśli jakieś macie...



Start wyprawy 14.09.2009r


ZAPRASZAM!!!!!


UWAGA NAGRODA!!!!!!

Pierwszy na mecie zostanie ogłoszony ósmym cudem Świata!!!

Pasek wagi
może nie będzie tak źle jutro... Justa wskocz na nasze 6-tkowe forum Aja wymyśliła świetny sposób na spędzenie przyszłego tygodnia i chyba się skuszę - co ty na to ??
Pasek wagi
czytałam ...o nowej akcji,,,, fajna, ale ja jeszcze siedze w domu cały tydzień , a przyjeżdzają znajomi , na 2 dni, potem nastepne odwiedziny, więc i żarełka bedzie wiecej...., wiec ja chyabdo takiej akcji dołaczę juz od lutego, jak wrócę do pracy, bo wtedy łatwiej mi o zmniejszenie racji żywieniowych..., choć za to teraz mam wiecej czasu na pedałowanie.....,
Pasek wagi
a ja na dziś podaje wagę - 90 kg, więc jednak udało mi się wrócić do wagi sprzed świąt...., a dziś mam 30 km na rowerku i 200 brzuszków....
Pasek wagi
nikt od wczoraj nie zajrzał?????? Ja na dzis melduję zaledwie 12 km na rowerku i 200 brzuszków, a zac chwilkę zerknę jak wygladał cały tydzień i podam....
Pasek wagi
pn-0
wt-0
śr-3
czw-52
pt-55
sb-30
ndz-12
razem-152 km
Pasek wagi
Bogusia i jak??? Sytuacja opanowana??? Myślisz, że to było spowodowane nadchodzącą chorobą?

Do wspólnej puli nic nie dorzucę. Był jakiś marsz, ale nie wiem ile więc nie napiszę. Dziś tylko siedzę przy kompie lub leżę, bo mam bardzo bolesne objawy @. Masakra jakaś, ale mam za swoje, bo za bardzo się objadałam przed @.
Pasek wagi

Ja dziś na szybko bo sporo pracy z poniedziałku...

raporcik poweekendowy:

- piątek półbrzuszki 110 szt. - 1,1 km

-sobota steper 3500+półbrzuszki 60 szt. - 7,6 km

-niedziela steper 8000+półbrzuszki 100 szt., agrafka - 40 min.  - 25 km

________________________________________

Razem: 33,7 km..........     brr zimno poza tym

Pasek wagi
Sprawa z sikaniem wróciła do normy za to teraz ospa na całego, czyli krosty zaczynają swędzieć najczęściej w nocy. Już druga noc za nami gdzie dziecko o godzinie ok 1 w nocy stwierdza" Mamo wyspałam się" lub "dlaczego tak długo śpimy i śpimy" Masakra. Na szczęście dla mojej psychiki to mąż wziął urlop ja tylko dzisiaj jestem w domu na opiekę pewnie pod koniec tygodnia też wezmę jakiś dzień. Czasami stwierdzam że jestem okropną matką , ale siedzieć cały dzień i w nocy nie spać z taką marudą to naprawdę nauka cierpliwości. Bo przecież choć w środku człowiek cały chodzi i czerwony ze złości nie można na marudę krzyknąć bo w końcu ja też miałam kiedyś tą ospę i bardzo jej współczuję. Pozdrawiam.
oj to wycierpicie sie z ospą..., moja córa miała  w zerówce, zapowiadała sie łagodnie, ale niestety dała popalić....
Pasek wagi
ja na dziś melduję 200 brzuszków i 35+25, czyli 60 km na rowerku....
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.