2 kwietnia 2012, 21:00
W styczniu skręciłam kostkę. Do treningów wróciłam po 3 tygodniach - teraz myślę, że to było jednak za szybko.
Kostka nadal mi dokucza. Boli mnie rano i czuje ją przy bieganiu. Znacie jakieś domowe sposoby na podleczenie (niedługo mam ważny mecz)
Z góry dziękuję ;))
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
2 kwietnia 2012, 21:15
a byłaś u lekarza? ja po skręceniu stawu skokowego siedziałam w gipsie i robiłam sobie zastrzyki w brzuch. te 3tyg to rzeczywiście mogło być za wcześnie.
Edytowany przez agacik1988 2 kwietnia 2012, 21:15
- Dołączył: 2011-09-27
- Miasto:
- Liczba postów: 14
15 kwietnia 2012, 00:09
Takie skręcenie niestety przez jakiś czas (nawet kilka do kilkunastu miesięcy) będzie się odnawiać. Może też pobolewać noga przy zmianie pogody.
Co do podleczenia to polecam okłady z altacetu - jeśli masz obrzęk, a jeśli nie to zwykła maść przeciwbólowa - rozgrzewająca typu naproxen, tylko regularnie.
Powodzenia na meczu, oby bez kontuzji!
Edit. Dopiero po wysłaniu zauważyłam, że odpowiadam na post sprzed niemal 2 tygodni, więc pewnie nadaremno.
Edytowany przez miarose 15 kwietnia 2012, 00:11