- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 14:38
wiele z nas biega, często zaczyna i przestaje - bo zimno, bo pada, bo ciemno. a jakby tak biec do celu? mi się skojarzył romantyczny Paryż:) ode mnie to jakieś 1000 km, zakładając prędkość 10km/h to by było 100 godzin (6000 min) . biegając 3 razy w tygodniu po 33 min wychodzi 100 min na tydzień czyli 60 tygodni. rok ma 52 tygodnie, ale zakładając, że będziemy biegać więcej wiosną i latem to jesteśmy wstanie to zrobić, dobiec na romantycznego sylwestra 2009 do Paryża. co wy na to? ja w to wchodzę zdecydowanie:)
29 grudnia 2008, 16:47
hejka wszystkim ja też biegne do Paryża tyle że na orbim z Łodzi ok 1500 km:P mam nadzieje że do 20.02 uda mi się przebyć cały dystans:)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 16:53
czas, bo z dystansem trudniej, ty masz pewnie wytyczone trasy, ale większość pewnie truchta ulicami, tak więc czas jest lepszy.
możesz dystans odliczać, dla mnie ważne, że będę miała towarzystwo:)!
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 16:55
oliwka,
czyli już jesteś prawie, prawie! my mamy rok na to:)
jak ci idzie?
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Biała Podlaska
- Liczba postów: 849
29 grudnia 2008, 17:46
moze bym tez sie przylaczyla do was. jednak tak jakos ciezko mi sie za to zabrac, niby wszystko mam, buty, spodnie, pianke - kurtke , rekawiczki i opaske. sproboje zaczac od piatku, od nowej diety i cwiczen takze
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
29 grudnia 2008, 18:35
hej kejtul
dzisiaj na pewno nie dam rady, nie wiem jak będzie jutro, jeśli uda mi się znaleźć chwilkę to pobiegnę, ale najprawdopodobniej dopiero w piątek
- Dołączył: 2006-08-20
- Miasto: Zgorzelec
- Liczba postów: 674
29 grudnia 2008, 18:36
a w jakich butach biegacie bo zastanawiam się czy nie wskoczyć w trapery?? czy lepiej będzie w sportowych??
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 19:58
piątek to też świetny dzień, a biegać można kiedy się tylko chce, a po każdym biegu bliżej do Paryża:)
jeśli chodzi o buty to zdecydowanie sportowe. nogi nie marzną (biegałam już przy -15), a dodatkowo jest amortyzacja.
sylwusiausia
jak wszystko masz to już się nie wymigasz. po prostu w piątek załóż to wszystko na siebie i wyjdź:)
29 grudnia 2008, 22:16
hej
dołączam i jeśli wstanę, idę biegać już jutro rano :))
mój cel: 3x w tygodniu 30-40 minut, zaczynam od marszobiegu.
biegam w takich górskich poniżej kostki. ciepło i wygodnie.
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
29 grudnia 2008, 22:43
udało się!!!!!!
pierwsze 33 min za mną, Paryża jeszcze może nie widać, ale to był milowy krok:)
ubranie:
spodnie biegowe, buty biegowe, koszulka termiczna z długim rękawem, bluza bawełniana z kapturem, czapka, polarowe rękawiczki.
jupppiiii:)
popekpopek
dasz radę jutro, napisz jak poszło, przeczytam na dobry początek dnia:)
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
30 grudnia 2008, 09:29
popekpopek,
dałaś radę? taki był piękny mroźny poranek:)
miłego dnia,
kejtul