Temat: tour de równik - etapy

3, 2, 1, ... staaaaart!

 

Etapy „tour de równik”


Ruszamy z:


1.Demokratycznej Republiki Konga-1366 km.

2.Kongo-455 km

3.Gabon-500 km

4.Gwinea Równikowa-182 km

5.Ocean Atlantycki-6736 km

6.Brazylia-2094 km

7.Kolumbia-637 km

8.Ekwador-546km

9.Ocean Spokojny-11280 km

10. Kiribati-455 km

11.Ocean Spokojny-4550 km

12.Indonezja-3916 km

13.Ocean Indyjski-2360 km

14.Malediwy-364 km

15.Ocean Indyjski-3270 km

16.Somalia-182 km

17.Kenia-728 km

18.Uganda-455 km
28.06
      " Góralu, cy Ci nie zal" ?

Nie było mi żal górala i wycisnęłam mu
                        45 km  =  5697 km
29.06      
              25,5 km   =  5722,5 km
30.06

                  11 km  =  5733,5 km
5.07
          22,5 km  =  5756 km

       Witajcie kochane  koleżanki z peletonu

     Chwilowo mnie nie było bo miałam 3 tury gości , Którymi musiałam się zajmować z pokazywać nasze piękne okolice i muzea

 Po krótkiej przerwie tak się pozmieniało że nie mogłam znależć naszego forum

        Chciałam podać zaległe moje wyniki

              21.06    15   km
              22.06 -  15  km
              23.06 -  30  km
              24.06 -  20  km
              25.06 -  30  km
              26.06 -   20  km
                              razem    =     7200  km

    


    A teraz bieżące wyniki

            6.07   -    40  km
           7. 07   -    30  km
           8. 07   -   30  km
           9. 07   -   40  km

                         razem przejechane     =7340  km

           Buziaczki i kolorowych snów
Dziewczyny, jestem w trakcie pokonywania doła Olbrzymiego.
Robię wszystko, aby nie myśleć. Wsiadłam na stacjonarny rower i pomocą Bożą, przed obrazem Pana Jezusa przejechałam 20 km, tj.2.332 km. Pozdrawiam serdecznie bozenas71
Pasek wagi
Już lepiej, przejechałam dziś 10 km.
Wiesia, co Ty ze mną poczniesz?  Pozdrawiam cieplutko.
Pasek wagi
Witam Bożenko..
Pocznę to, że bardzo bardzo serdecznie Cię
witam..Cieszę się, że jesteś już..
Na dodatek mam dobrą wiadomość...
Po podliczeniu masz  2372 km..
Ostatni Twój osiąg to wynosił 2342 km
Więc dodając 30 km ostatnie   =  2372 km...
Dzisiaj 19.07  dopadłam domowego mordercę.
I   umordowałam go, bo przecież nie siebie (powiedzmy - he he he)
                              na  44 km    =   5800 km
Jechałam na równy rachunek..I z dodatkiem  w niezłym natężeniu...
Ciekawe czy jutro kolana zegnę....
Ostatnio jeździłam dwa tygodnie temu i to dystans o połowę krótszy..
Niech się dzieje wola kolan......he he he.....
Wielki szcunek dla Was Kochane... jestem z Wami myślami i zaglądam co i jak, jak zepsół mi się licznik, to nie mam motywacji do jeżdżenia, ale na pewno wróce do rowerowania, bo to jedyne co mogę, ostatnio byłam z rodzinką w górach, chodzilismy po Karkonoszach 4 godziny z dziećmi, i okazało sie, że mam słabieńka kondycję, dlatego do rowerka na pewno wrócę! Ściskam wszystkich...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.