- Dołączył: 2007-10-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 685
17 grudnia 2007, 09:46
3, 2, 1, ... staaaaart!
Etapy „tour de równik”
Ruszamy z:
1.Demokratycznej Republiki Konga-1366 km.
2.Kongo-455 km
3.Gabon-500 km
4.Gwinea Równikowa-182 km
5.Ocean Atlantycki-6736 km
6.Brazylia-2094 km
7.Kolumbia-637 km
8.Ekwador-546km
9.Ocean Spokojny-11280 km
10. Kiribati-455 km
11.Ocean Spokojny-4550 km
12.Indonezja-3916 km
13.Ocean Indyjski-2360 km
14.Malediwy-364 km
15.Ocean Indyjski-3270 km
16.Somalia-182 km
17.Kenia-728 km
18.Uganda-455 km - Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
12 marca 2009, 05:49
Iza, no właśnie wiem, że wspólnie to Wy macie już dwa razy równik okrążony :) a pojedynczo to robota na lata :)
Wisienko, pomysł był rzucony od tak, żeby zobaczyć co Wy w ogóle na to :)
12 marca 2009, 13:19
Dzisiaj 40 km = 4382 km.
Miłego dnia
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 8484
12 marca 2009, 15:51
Wybacz Wiesiu,ale zdawalo mi sie ze jeszcze nie objechalysmy rownika.Pewnie byla gdzies o tym mowa,ale ja nie doczytalam.
Jesli chodzi o przylaczenie sie do innych for,to juz nieraz sie przekonalam ze najskuteczniejsze sa takie "krotkoterminowe".Cel wtedy szybko sie zbliza i az sie chce pedalowac.A mysl o kilkuletnim pedalowaniu do celu jak dla mnie odpada.Wyjatkiem dla mnie jest tylko to forum.To takie moje spostrzezenia.
Kilarka - nie napisalas nic konkretnego o propozycji (ile km i jaki czas,jakies limity) a ja niestety nie moga wejsc do Twojego pamietnika.
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 8484
12 marca 2009, 15:55
10 marzec - 20 km
11 marzec -20 km
razem = 3179 km
:)
DANUSIA - napisz co tam porabialas jak Cie nie bylo?
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
12 marca 2009, 17:37
Iza, mój pamiętnik nic by Ci nie dał w kwestii Księżyca, ponieważ temat omawiamy publicznie na forum z grupą równikową :)
http://vitalia.pl/forum2,9195,9195,428_Akcja_rownik_grupa_bez_rowerow_.html
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
12 marca 2009, 17:39
zaś w kwestii długoterminowości to Księżyc jest faktycznie pomysłem na lata, ale uznałyśmy, że skoro wojujemy razem już sporo ponad rok i nam się nie znudziło, to powojujemy razem dalej :) nie każdy ma jednak tyle cierpliwości, by jechać w takiej długiej wyprawie. To ja już stąd znikam, pozdrawiam :)
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 8484
12 marca 2009, 18:45
Kilarka - dzieki za adres i dzieki za zaproszenie :) ale tak jak napisalam wczesniej, ja osobiscie nie nadaje sie do takich wypraw.Poki co jade sobie dalej po Rowniku :)
Moze ktoras z moich kolezanek do Was dolaczy :)
Zycze Wam udanego ladowania na Ksiezycu!
12 marca 2009, 19:37
Witam..
Jeśli ktokolwiek zostanie, a Szefuncia nie wygoni mnie z Jej forum i Wy nie powiecie, że macie mnie dość, to zostaję z Wami moje drogie Równikowniczki....
Lubie kończyć co zaczęłam, nieważne ile by to miało trwać..Przecież zdawałam sobie sprawę na początku, że to wyprawa na lata, może i ostatnia..
....Jestem tutaj i póki co żadna inna opcja nie wchodzi w grę..
Z poważaniem :
Wiesława Jurgielewicz
- Dołączył: 2007-06-19
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 8484
13 marca 2009, 14:39
Ojojoj!
Ale nasza Wiesia powazna :)
Wiesiu - jestem z Toba :)
***
Wczoraj + 30 = 3209 km
body {
background: #FFF;
}
- Dołączył: 2007-10-10
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 280
13 marca 2009, 21:01
Dziewczyny witam i popieram Jestem z Wami już od roku i nie chce nigdzie indziej zaczynać od nowa Nigdy Was nie opuszczę dopóki nie dojadę do końca
Buziaczkibody {
background: #FFF;
}