- Dołączył: 2007-10-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 685
17 grudnia 2007, 09:46
3, 2, 1, ... staaaaart!
Etapy „tour de równik”
Ruszamy z:
1.Demokratycznej Republiki Konga-1366 km.
2.Kongo-455 km
3.Gabon-500 km
4.Gwinea Równikowa-182 km
5.Ocean Atlantycki-6736 km
6.Brazylia-2094 km
7.Kolumbia-637 km
8.Ekwador-546km
9.Ocean Spokojny-11280 km
10. Kiribati-455 km
11.Ocean Spokojny-4550 km
12.Indonezja-3916 km
13.Ocean Indyjski-2360 km
14.Malediwy-364 km
15.Ocean Indyjski-3270 km
16.Somalia-182 km
17.Kenia-728 km
18.Uganda-455 km 30 listopada 2008, 03:16
Ja w sobotę po niezłym wypadzie , oczywiście jedzeniowym
35 km = 3910 km
Te km to za mało, aby było luźniej w brzuchu..
Musiałabym pewnie objechać cały równik, aby to spalić.
he he he he he he
30 listopada 2008, 12:52
22.11. - 10km
24.11. - 5km
25.11. - 5km
27.11. - 10km
29.11. - 10km
30.11. - 5km*
----------------
w sumie: 2069km
* jak narazie; mam zamiar jeszcze pokręcić :)
30 listopada 2008, 16:02
Witam. 28.11-15 km= 2930...
30 listopada 2008, 16:50
Ranking magiczny, czyli andrzejkowy
do 29.11.2008
- Dołączył: 2007-10-12
- Miasto: Pod Granicą
- Liczba postów: 386
30 listopada 2008, 21:02
Chyba wykrakałam bo dosłownie miesiąc nie podawałam wyników. Serce do spinningu mam jednak niezmiennie i bez względu na wszystkie inne obowiązki w klubie jestem codziennie. Ponieważ tych kilometrów i tak mam sporo to proponuję, żebyś mi za listopad dopisała po 25 km dziennie z wyjątkiem niedziel. Te 25km to ja minimum dziennie na pewno robie. Bywały dni, że było więcej ale nie chcę teraz przytaczać całej litanii. Przepraszam, że znowu robię Ci kłopot ale im większe zaległości tym gorzej z tego wybrnąć. W tym miesiącu mało bywałam na vitalii ale i tak czuję, że wracam do siebie.
30 listopada 2008, 23:03
Bożenko !!!
Wylicz ile to kilometrów przejechałaś w listopadzie i mi je podaj. Ja je wpiszę-sumę- w jeden dzień.
Mi też się nie chce siedzieć i wyliczać Twoich dni.
Proszę, czasami pomóżcie mi w tym.
Mam tak zajęty czas, że na vitalii też mało bywam.
A od jutra, to sama nie wiem, jak będę żyć.
30 listopada 2008, 23:05
Ja dzisiaj pojechałam i to w doborowym towarzystwie
Gosi 50 km. = 3960 km
Naprawdę, fajnie się jeździ na stacjonarnym i w jednym czasie gada na skype.
Spróbujcie. Polecam..
1 grudnia 2008, 15:48
Dzien doberek..dzisiaj tzn 01.12.2008-30 km,
razem 2960 km
do napisania pa 
- Dołączył: 2007-10-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 685
2 grudnia 2008, 22:48
U mnie proszę dorzucić bardzo nieregularnie wyjeżdżone 30 km.