Temat: Callanetics szkodzi czy nie ?

Ja mam pytanie czasmi nie mam ochoty juz cwiczyc areobicu itd :(
Rano codziennie godzina marszobiegu, ale mam ochote cos jescze Callanetics moze nudny ale taki spokojny i jestem w stanie go robic, ale jak tak czytam ze on szkodzi to juz sama nie wiem pilatesa nie jestem w stanie przebrnac jakos, ale jak mi napiszecie ze zdrowszy i skuteczniejszy to moze  :(

No i czy przy mojej otyłosci beda widoczne jakies efekty ?? czy to raczej modeluje niz odchudza ??
Ogolnie mam toporna sylwetke nawet jak mam 50 kg to nie jestem gibka jak lania :) raczej mam posture pilkarza :):)
wiec na wysmukleniu tez mi zalezy

Nie sądze zeby szkodził, zwłaszcza, że został opracowany przez osobe, która o ile dobrze pamietam miala problemy z kręgosłupem (pilates chyba poodbnie). Ja te cwiczenia polecam jak najbardziej. Jak odchudzalam sie pierwszy raz w zyciu, powaznie to ograniczylam troche jedzenie i cwiczylam callanetics co drugio dzien - efekt - 10 kg w 3 miesiace. Szkoda, ze teraz mi nie wychodzi ;)
No ale cos tam czytalam ze niby na stawy szkodzi i go wycofali a faktem jest ze nie ma z niego zajec i pilates go wyparl .
wiem ze ta laska co to wymyslila miala straszne problemy ze stawami i jej sie od cwiczen tych polepszylo...sama nie wiem
No dzis pocwiczyłam oczywiscie czesci cwiczen nie bylam w stanie przerobic :(
ale powoli bedzie lepiej:)
Ja od miesiąca ćwiczę Callanetics i bardzo  sobie go chwalę. A jestem dużo cięższa od Ciebie, tak że spokojnie możesz go ćwiczyć. Ja robię to 2 razy w tygodniu po 1 godz.  Pozdrawiam
Kurcze a po jakim czasie udalo ci sie przebrnac przez wszystkie cwiczenia bo ja nie mam sily tak jak te babki :(i nie jestem taka rozciagnieta :(
mam cwiczenia z bojarska
spokojnie! na pewno Ci sie uda! te ćwiczenia wydają się łatwe, ale tak naprawdę takie nie są, ja też nie byłam w stanie zrobić wszystkich powtórzen. ale z czasem jest łatwiej! rób tyle ile potrafisz, nie zmuszaj sie do wysiłku ponad siłę, bo to nic nie da i tylko sobie zaszkodzisz.
Wogole jak to robie to wygladam jak zgniatany karaluch
Strasznie koslawo to robie i niektorych nawet nie zrobie wcale i nie chodzi o ilosc powtorzen ale nie jestem w stanie nogi oderwac od podlogi w niektorych cwiczeniach
kondycje jakotaka to mam ale rozciagnieta nigdy nie bylam

Nie będę się wypowiadać o efektach calleticsu, bo go nie lubię i nie robię w zwiazku z tym, ale wiem jedno: nieprawidłowo wykonywne mogą poważnie zaszkodzić kręgosłupowi. Tyle, że to dotyczy także innych ćwiczeń, więc to raczej kwestia staranności wykonywania niż ćwiczeń jako takich.
Osobiście wolę pilatesa - efekty było po mnie widać już po 2-3 tygodniach: ćwiczyłam 3 razy w tygodniu po 40 min. - polecam

Pasek wagi
Osobiście bardzo lubię callanetics, za efektywność oraz za to, że mi w trakcie ćwiczeń tętno nie skacze (ja mam wrodzone dość wysokie tętno i bardzo łatwo się przegrzewam) :-)

A co do informacji, że komuś zaszkodził... Najprawdopodobniej ta osoba po prostu źle wykonywała ćwiczenia. Na różnych forach (wizaż, kafeteria i t.p.) są wpisy dziewczyn, które zaczęły ćwiczyć callanetics, bo podpatrzyły go u mamy, a np. mama ćwiczyła go przez ostatnie kilkanaście lat  :-) i ma super figurę oraz szczupłe nogi (taki wpis zapamiętałam, bo moją największą bolączką są nogi właśnie) - sądzę, że gdyby te mamy dorobiły się przez ćwiczenia choroby kręgosłupa, to przestałyby ćwiczyć :-).
Pamiętam też wpis osoby z chorym kręgosłupem, która nie może przestać ćwiczyć, bo jak przestaje, to... zaczyna ją boleć kręgosłup! Więc wraca do ćwiczeń i znowu czuje się świetnie.

Są to ćwiczenia, które trzeba wykonywać bardzo dokładnie, aby osiągnąć właściwe efekty. Filmiki z Callan Pinckney zawierają bardzo szczegółowe instrukcje, jak to osiągnąć, także w jej książce jest napisane, żeby skonsultować ćwiczenia z lekarzem oraz że prawidłowo wykonywane właśnie NIE powinny wywoływać bólu kręgosłupa ani żadnego innego.

O wartości callaneticsu najlepiej świadczy fakt, że mimo iż już dawno temu przestał być modny (tak myślę, że to już będzie ze 20 lat), nadal ćwiczą go kobiety na całym świecie i bardzo go sobie chwalą, mimo że w żadnym fitness klubie tych zajęć nie znajdziesz (sprawdziłam).

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.