- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
14 listopada 2011, 15:32
Witam, mam nadzieję, że uda Wam się odpowiedzieć na moje pytanie.
Czy jazda na rowerze stacjonarnym przez 60 do 90 minut może być zamiennikiem krótkiego biegania ( ok.30 minut ) ? Pogoda się popsuła, wiem, że to nie powód, ale na jesieni zawsze jestem osłabiona i bieganie mi za bardzo nie służy ( co rusz choróbsko + ból gardła ). Proszę o odpowiedź !
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
14 listopada 2011, 15:57
Mam skakankę, więc nie jest źle :) A orientujesz się ile czasu skakać dla efektów zbliżonych do biegania ?
14 listopada 2011, 16:01
A dlaczego rowerek nie?
Wydaje mi się, że właśnie rowerek to dobry pomysł na zimowe dni.
Orbitrek, stepper pewnie też można. Nie wiem, czy mają zbliżone działanie jak bieganie, ale każde aeroby są dobre. A podczas chłodniejszych dni, warto korzystać z takich sprzętów.
- Dołączył: 2011-02-08
- Miasto: York
- Liczba postów: 1694
14 listopada 2011, 16:04
jesli chcesz na tym rowerku cwiczyc 60-90 minut to da to lepsze efekty niz 30 min biegania
14 listopada 2011, 16:05
Moim zdaniem rowerek jest o wiele efektowniejszy jak skakanka i nie ma takiej szansy, żeby rozrosły się mięśnie łydek :) Bieganie, a rowerek to praca innych partii mięśni. To zawsze aeroby, jakby nie było :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
14 listopada 2011, 16:06
Stepper, twister, agrafka + 100 brzuszków dziennie to moja podstawa - pytam o zamianę biegania na rower, ale zdania są podzielone :D
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
14 listopada 2011, 16:09
Stepper, twister, agrafka + 100 brzuszków dziennie to moja podstawa - pytam o zamianę biegania na rower, ale zdania są podzielone :D
- Dołączył: 2010-07-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 209
15 listopada 2011, 11:15
Rowerek to dobre wyjście. Kiedyś widziałem taki ranking najlepszych aktywności spalających tłuszcz i wyrabiających kondycje. Pierwsze było bieganie, potem skakanka (też świetna alternatywa), na trzecim miejscu był rowerek stacjonarny, a potem wioślarz, orbitrek, stepper był gdzieś na czarnym końcu
- Dołączył: 2011-11-15
- Miasto: Sandomierz
- Liczba postów: 40
16 listopada 2011, 09:09
ja tam uważam, że nic nie zamieni biegania, pamiętam jak kiedyś biegałam półzawodowo, uwielbiam to robić, osiągnąć cel, ale nie taki realny, tylko mętny mentalny cel :)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
16 listopada 2011, 15:25
Gdyby nie częste choroby biegałabym i nie zakładałabym takiego wątku ..