5 listopada 2011, 19:07
Mieszkam na wsi!!! Ani wójt, ani sołtys nie potrafią zapewnić młodzieży choć jednego miejsca rozrywki.
Z chęcią poszłabym na siłownię
,
ale nie mam takiej możliwości... A na dworze? robi się coraz zimniej. Straszny ze mnie zmarzluch,
ciężko mi ruszyć się z domu gdy na
dworze termometry pokazują poniżej 10st.
Uwielbiam sport! chciałabym zacząć ćwiczyć cos nałogowo, zabić tą monotonię jesiennych wieczorów.
Pomożecie? Jaki sport Wy
uprawiacie? może mnie do czegoś zachęcicie :)
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
5 listopada 2011, 19:11
jezdze rowerem , spaceruje , marsz , marsz z kijami ...nie ma zlej pogody i ze ciemno ...ubieram sie odpowiednio do pogody i wychodze jak jest widno i wracam tak aby nie bylo jeszcze ciemno
5 listopada 2011, 19:11
Ja jeżdżę na rowerku stacjonarny.
Może basen? : D
- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Mroczna Pieczara
- Liczba postów: 1243
5 listopada 2011, 19:10
Ja zaczęłam biegać i przyznam szczerze, że bardzo mnie to wciągnęło. : ) Chociaż też należę do stworzeń ciepłolubnych, to zakładam pod dres leginsy, grube skarpety, golf i pikowaną kurtkę i jest mi ciepło. : )
Najfajniejsze jest to przełamywanie barier. Na początku miałam zadyszkę dosłownie po paru metrach, a teraz za 3 razem już 2 km przebiegłam bez większego zmęczenia. : )
Edit: a jak się biega z muzyką, to już w ogóle miodzio - ja niemal odpływam. : )
Edytowany przez NyanNyan 5 listopada 2011, 19:57
- Dołączył: 2010-12-28
- Miasto: Żary
- Liczba postów: 353
5 listopada 2011, 19:13
Ja ćwiczę w domu, w pokoju. Bez żadnych szczególnych sprzętów. Hantelki mam z butelek po wodzie 0,7 l. Tak naprawdę najlepszym ciężarem do ćwiczeń jest... własne ciało i odpowiednie ćwiczenia. Znalazłam kilka darmowych zestawów na youtube i z tego ćwiczę ;) A jeśli chodzi o dwór to spacery długie też można robić - nikt nie każe się rozbierać ;D także jestem zmarzluch
5 listopada 2011, 19:15
w sumie póki co bieganie wydaje mi się najlepszą opcją ;)