Temat: Orbitrek - jak zacząć?

Każdy zaczynał...i ja również.
Na początku było trudno, 5 minut i przerwa, 5 minut i przerwa, nawet trudno było mi przetrwać te 5 minut, wciąż patrzyłam się ile czasu już jeżdżę.
Teraz? 60 minut bez przerwy, nawet małej butelki wody nie ma potrzeby pić, chociaż pot się leje. Przeolbrzymia satysfakcja z każdej kropelki na ramieniu :D

Rób tyle ile możesz, po co układać Ci plan. Ja robię bez rozgrzewki, orbitrek nie obciąża stawów, także pierwsze 10 minut traktuję jako rozgrzewkę, rób kilka przerw po minutę. Powodzenia.

ja korzystam z takiego planu - jest rewelacyjny

Czas	Co robić	Obciążenie	Tempo	RPE
0-3	Rozgrzewka	0	Niskie	3-4
3-5	Zwiększ tempo i obciążenie	1	Wysokie	6
5-7	Zwiększ obciążenie	3	Wysokie	5-6
7-10	Zwiększ obciążenie	4-5	Wysokie	6-7
10-12	Zwiększ obciążenie	6-8	Średnie/ Wysokie	8-9
12-15	Zmniejsz tempo i obciążenie	0-1	Niskie/ Średnie	4
15-20	Zwiększ tempo	0-1	Wysokie	6
20-30	Zwiększ tempo	0-1	B. wysokie	7-8
30-35	Zwolnij	0-1	Wysokie	6
35-38	Zwiększ obciążenie, zmniejsz tempo	6-8	Średnie	8-9
38-42	Zwiększ obciążenie	9-10	Średnie	9-10
42-45	Zakończenie	0	Niskie	3-4

sayonara - na pewno skorzystam jak sie troche wprawię, bo teraz to ledwo dycham po 20min :P

pierszkurczaka - mam nadzieję, że uda mi się tak jak Tobie tyle śmigać ;) ile czasu Ci zajęło osiągnięcie takiego wyniku (60min bez przerw)? Wiem ze to indywidualna sprawa ale jestem ciekawa :)

Ja godzinę zaczęłam śmigać po kilku razach. Zmieniam sobie tylko obciązenie w zależności od tego jaki dzień mam. Bo jak wiadomo raz jest lepszy a raz gorszy. Może na początek próbuj na najlżejszym i co parę minut zwiększaj obciązenie i w razie jak za cięzko wróć do poprzedniego. Aha. Po zwiększeniu obciążenia organizm potrzebuje kilku chwil, aby przyzwyczaić się do nowego. Powodzenia