Temat: Chcę wziąć udział w... marszu!

Hej dziewczyny! Jakiś czas temu widziałam na Vitalii w jakimś pamiętniku wpis o dziewczynie, która wzięła udział w marszu 40-kilometrowym. Bardzo chciałabym wziąć udział w czymś podobnym ale nie wiem gdzie szukać info na ten temat a teraz już nawet nie wiem czyj pamiętnik to był. Próbowałam już coś googlować ale żadnych sukcesów jak dotąd w moich poszukiwaniach niestety. Mieszkam w świętokrzyskim ale chętnie wezmę udział w takim marszu gdziekolwiek w Polsce. Wiecie może kto takie marsze organizuje i jak to wygląda? Dzięki! 

PS Wybaczcice jeśli to zły dział forum!
Pasek wagi
zawsze możesz skrzyknąć się z kimś i pójść sama na taki marsz. Co prawda 40km na jeden dzień to bardzo dużo,a przynajmniej jak na pierwszy dzień chodzenia, więc lepiej zacząć od 30, no chyba, że masz jakieś doświadczenie. Oczywiście powstaje pytanie czy umiesz/lubisz szybko chodzić. Jeśli tak, to lepiej zasuwać jak samochodzik, ale robić sobie dłuższe przerwy, a nie jak pielgrzymki wstawać bladym świtem żeby iść wolno i kłaść się wieczorem
Hej Ramayana, no właśnie nie chcę za bardzo na pielgrzymkę, nie jestem nawet zbyt wierząca i nie będę z siebie robić hipokrytki. Można skrzyknąć faktycznie ale fajnie też byłoby wziąć udział w czymś zorganizowanym i poznać nowych ludzi :) Chodzę sporo, dam radę. Pod koniec będzie pewnie ciężko ale jestem gotowa na wyzwanie :) A może dziewczyny z Vitalii chcą się ze mną wybrać? Co Wy na to, Vitalijki? :D
Pasek wagi
Gdybyś była ze Szczecina bardzo chętnie. Ja zamiarzam za jakiś rok pobiec w maratonie :D
też trzeba powiedzieć, że organizacyjnie i kondycyjnie to gruba akcja. to nie jest przejście na spacer, szczególnie, że plecak sama będziesz nosisz. radzę napakować plecak ciężkimi rzeczami (np. butelkami pełnych wody). i przejść się na próbę jednego dnia ok. 30km, bo szkoda byłoby kończyć taką wyprawę pierwszego dnia
Adamantan no do Szczecina wszystkim pewnie będzie daleko ale jeśli będzie nas więcej to obierzemy jakiś optymalny punkt spotkania i po prostu stamtąd zaczniemy marsz.Ja narazie po cichu myślę o półmaratonie... 

Ramayana dobrze mówisz, ja już taki próbny marsz mam zaplanowany 
Pasek wagi
pytanie czy chcesz przejść 40km i już czy np. 400 km przez n dni :) przejść 40 dni nie jest łatwo, ale dopiero akcja zaczyna się po 2-3 dniu takiego chodzenia :)
Ciekawa rzecz, chętnie bym się wybrała, ale na jeden dzień. Dla mnie 40 km przez jeden dzień, nie jest wielkim wyczynem. Ze względów rodzinnych nie piszę się na razie na dłuższe trasy, ale uwielbiałam to. Przeszłam 13 pielgrzymek z grupą akademicką. Idzie znacznie szybciej niż zwykła, choć oczywiście nie biegnie. W tej chwili też dużo chodzę, ale brakuje mi takiego konkretnego marszu.
@AgnieszkaHiacynta, o której wychodziliście i na którą przychodziliście, kiedy szliście 40km? z jaką prędkością szliście? Plecaki z namiotami i żarcie nosiliście czy w samochodzie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.