- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
16 września 2011, 17:57
Jakie efekty tak naprawdę daje skakanka? Czy tylko umięśnione łydki i uda, czy może pomaga również na inne części ciała? Pytanie do tych, którzy skakali przez dłuższy czas.
Ja kiedyś skakałam po 1000 razy dziennie i miałam bardzo rozbudowane łydki, to mnie wtedy zdołowało. Pomogły mi masaże i rozciąganie (choć tego do dziś nie umiem tak naprawdę). Ale wtedy równiez poprawiła mi się jędrność skóry i znikł całkowicie cellulit. Teraz również tak mam, że cellulit znika w mgnieniu oka, śmiem nawet stwierdzić, że nie mam go już w ogóle na udach :) Ramiona również się wysmuklają.
Ale moje pytanie dotyczy właśnie tego, czy regularne skakanie na skakance pomaga np. zrzucić tłuszcz również z brzucha, pupy?
Edytowany przez Aldona1987 16 września 2011, 18:05
16 września 2011, 18:09
też jestem ciekawa właśnie bo zaczynam skakać i po jakim czasie widać efekty?
16 września 2011, 18:13
ja skakałam kiedyś po 10 minut dziennie i tylko biust mi zmalałi zrobił sięsflaczały ;/
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
16 września 2011, 18:17
Bo do skakanki trzeba mieć dobry stanik, ja np zapinam bardziej ciasno i nakładam taki zwykły i jeszcze sportowy.
- Dołączył: 2011-03-19
- Miasto: Słupice
- Liczba postów: 363
16 września 2011, 18:17
Ja kiedyś dużo skakałam i tylko dzięki skaknce pierwszy raz w życiu udało mi sie schudnąc. Poleciało z całego ciała, najwięcej brzuch, nogi , pupa i biodra najbardziej oporne ;/
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
16 września 2011, 18:46
temat założony w złym dziale. Przenoszę do Sport
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Warcisławiec
- Liczba postów: 460
20 września 2011, 15:56
Hey kochane :* Mogę się przyłączyć?? Ja od dziś zaczełąm ćwiczyć na skakance. Troche poczytałam i zobaczyłam że trzeba ok 1000 razy na dzień posdkoczyć na skakance...Podobno można też na razty. No ja osobiście nie dam rady na raz więc na raty robię brzuszki orbitrek i brzuszki...Z tym że mam cho***lerny wilczy apetyt ;/ Już kupiłam sobie wypełniacz żołądka ispagual czy coś takiego...Ale bym żarła wsyztsko na swej drodze co tylko możliwe...
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5
25 września 2011, 18:33
Grzebiąc w necie odnośnie skakania na skakance trafiłam do Was ;) Czytałam, że dobrze jest skakać po 3 minuty i robić krótkie przerwy.. I tak 8 serii. Próbował ktoś z Was? To faktycznie działa?