- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 marca 2020, 17:39
Tak wiem, że to troche passe ale wróciłam do skalpela. Przytyło mi się od tej kwarantanny, siłownie pozamykane a coś robić trzeba. Z resztą zawsze jakoś wracam do skalpela, odpowiada mi wolne tempo wykonywania ćwiczeń i bez jakichś szalonych podskoków. No i nie planuję zostać modelką tylko zrzucić trochę sadła. Do chodagang czy jak to się tam nazywa nie należę, socjali Ewy nie śledzę, więcej grzechów nie pamiętam.
Pytanie ignoranta ale miejmy nadzieję, że któraś dobra dusza poradzi bez dogryzania. Jestem po siedmiu skalpelach. Dodałam hantelki do ramion bo robi się coraz łatwiej. Pytanie brzmi... czy mogę dodać obciążniki do nóg czy skończy się kontuzją albo krzywym kręgosłupem?
Edytowany przez wieprzek 13 marca 2020, 17:40
13 marca 2020, 18:16
Jeżeli będziesz pamiętała o odpowiedniej technice, spiętym brzuchu to raczej nic ci się nie stanie
14 marca 2020, 14:10
U mnie z braku innej rozrywki joga z Mostowską i ćwiczenia z Martą z Codziennie Fit :) Gorąco polecam :)
Z Chodakowską jakoś nie umiem ćwiczyć, bo sennie mówi i mnie spanie łapie :D