Temat: START 27-06 do 9-07 Kto Chętny ???

Witam wszystkie chętne osoby do rozpoczęcia razem ze mną diety Kopenhaskiej. Ja pierwszy dzień kończę i liczę na to że znajdzie się ktoś kto do mnie dołączy i  razem ze mną przejdzie te 13 dni ;-)

 ZAPRASZAM

zaraz Cię zjadą za kopenhaską, uczciwie ostrzegam
ide po popcorn, zaraz sie zacznie dobra komedia :D 

Niestety to prawda, że zaraz Cię zlinczują...

Ja ją stosowałam (lekko zmodyfikowaną bo nie każdą potrawe lubiłam) i bez joja wyszłam z tego

MAM W NOSIE ŻE KOMUS NIE PASUJE TA CZY INNA DIETA. NIECH SOBIE PISZĄ  W POŚCIE  PONIŻEJ . i NIECH KAŻDY ZAJMIE SIĘ SWOIMI SPRAWAMI  A NIE WTRĄCA SIE W CZYJEŚ ŻYCIE.

ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ MOTYWACJI ODCHUDZAJACYCH SIĘ A TYM KTÓRZY SĄ PRZECIWNI BARDZO DZIĘKUJĘ I ŁADNIE ŻEGNAM Z TEGO WĄTKU. 

Drugi dzień diety mija spokojnie. Najgorsze są śniadania (których praktycznie nie ma) dlatego dodam sobie od jutra kefir  na śniadanie i kilka sucharków. Piję dużo wody wiec i dużo sikam ;-)  ale -1kg już odnotowałam  
a ja przeszłam dziś na kopenhaską, i zastanawiam się co zrobić by wyjść bez jojo? 
Po diecie kopenhaskiej musisz przejść na dietę ok. 1000 kcal (ok. 3 tyg.), ale początkowo nie jedz zbyt wielu węglowodanów - oczywiście kromka na śniadanie ok., ale już więcej nie - przynajmniej tydzień. Potem stopniowo dodajesz, możesz także co 1-2 tyg. zwiększać liczbę kalorii o ok. 200.  Ważne jest, żeby jeść 5 posiłków dziennie - małe porcje, regularnie co 3-4 godz, żeby metabolizm zatrzymany przez kopenhaską zaczął znów działać. Dieta kopenhaska jest niezdrowa i wycieńczająca, ale jeśli potraktujesz ją jako fazę uderzeniową, to się nadaje. Ja schudłam 8 kilo, potem jeszcze 4. Dietę zrobiłam 7 miesięcy temu, nie wrócił mi żaden kilogram. Każda dieta niskokaloryczna ma to do siebie, że jak wrócisz do starego trybu życia to dopadnie cię jojo. Być może stąd mnóstwo opinii o nieuchronnym przytyciu :) Nie można tej diety traktować, jako 13 dniowej bo owszem schudniesz, ale wróci momentalnie. Trzeba wyprowadzić z niej organizm. Teraz jem ok. 1800 kcal dziennie (takie jest zapotrzebowanie mojego organizmu) i waga stoi. Zjem mniej chudnę. Reasumując da się :) 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.