- Dołączył: 2009-03-23
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
1 grudnia 2012, 22:24
Witajcie chciałabym zacząć diete od poniedziałku, może ktoś sie przyłączy?
- Dołączył: 2012-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 267
11 grudnia 2012, 15:19
Ja np. Pomidora zastępuje odrobiną kalafioru bo nienawidzę ich :< Co do mięsa to pierś z kurczaka wchodzi tylko w gre, sałaty z oliwa i cytryną bym nie zniosła wiec zwyczajnie ją odpuszczam, czasem zamiast tego ewentualnie pokroje pół marchewki i ugotuję,albo samą sałate przegryzę na sucho :P
11 grudnia 2012, 15:33
No to super dieta ale sie usmialam czyli bedziesz robic ta sama co ja heehe nie daj sie znajomym
11 grudnia 2012, 15:36
Pogubiona ja prawie wcale nie jadlam salaty jak jadlam to z oliwa bez cytryny i tez zyje zawsz nastepnym dniem oby do konca
11 grudnia 2012, 15:39
Aleks ja zawsze jadlam mniej iesa bo,nie zmiescila bym tyle
11 grudnia 2012, 15:40
Cocosanka tylko tam spokojnie z ta dieta zeby cie do konca nie rozlozylo
11 grudnia 2012, 15:41
A ja nie jem wolowiny tylko chude miesko swinki :-D nie nawidze wolowiny zyg..... Mi sie chce od niej zawszeeee
11 grudnia 2012, 15:42
PIERWSZY RAZ MIALAM JA COS DO CZYTANIA NA TYM FORUM A NIE WY HEE
- Dołączył: 2012-11-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 267
11 grudnia 2012, 16:16
Hahaha, Nadia staram się jeść tak jak w przepisie z tym że rano do herbaty zjem np. pół serka wiejskiego/marchewke/grzanke/tunczyka/pół szklanki muesli z mlekiem sojowym/ żeby coś na tym żołądku było jednak. Na razie czuje się dobrze. Martwie się bo od czwartku idę do pracy.. i to 10 dni nocek.. 12h ! Nie wiem za bardzo jak mam to zrobić i jak rozłożyć jedzenie. Hmm myślicie że np. wstanę o 14-15 wtedy śniadanie , ok 19 obiad i ok 24 kolacja? Nie wiem na ile pozwolą mi w tym przerwy,bo to jednak fabryka ..nie wiem jakie panują tam jeszcze zasady eh. Mam nadzieje ze sie nie wykoncze...
11 grudnia 2012, 16:19
Cocosanca powiem ci ze nie wiem,jak maz to zrobic nie mam pojecia
11 grudnia 2012, 16:21
Dziewczyny powiedzcie jak myslicie moge teraz zamiast puzniejszej szynki zjesc rosol i do jutra nie bede juz nic jesc rozol nie jest taki kaloryczny a da mi troche energiii zeby przetrwac te koncowe ciezkie dni