Temat: alkohol na kopenhaskiej

Hej laseczki mam problem:) Aktualnie jestem na kopenhaskiej (2 dzień). Niestety tak się składa, że 10 dnia mam swój wieczór panieński. Założyłam sobie, że będę się bawić przy wodzie, bo przecież pod żadnym pozorem nie można pić alkoholu. Ale jak usłyszały o tym moje koleżanki, to powiedziały, że nie mam wyjścia i muszę pić. Z jednej strony też mi żal, że nie miałabym pić na swoim panieńskim, a z 2 dietka. W związku z tym mam pytanko, czy któraś z Was będąc na kopenhaskiej wypiła coś alkoholu? I co potem dalej ciągnęłyście dietkę, czy przerwałyście, jakie były efekty.

Nie liczę na negatywne komentarze w związku z tym, że w ogóle stosuję tę dietę, bo znam doskonale opinie o niej. Proszę o poradę:)

Wydaje mi się, ze jak jeden dzień odpuścisz to nic wielkiego się nie stanie, tylko zaraz potem trzymaj dietę jak dotąd.

Pasek wagi
nie wypić na swoim panieńskim bo się jest na diecie - well - na diecie jeszcze będziesz n razy a na własnym panieńskim miejmy nadzieję, tylko raz :) Ja bym stosowała potem normalnie dalej i tyle. świat się nie zawali.
Pasek wagi
kolejna co liczy na cud na 14 dni przed ślubem :] 
nie, alkohol skuteczności w tym przypadku nie zniesie... bo to i tak bezskuteczny pomysł

ale z racji tego że to głodówka... nie tylko pij alkohol, ale zjedz coś normalnego wczesniej, bo jak nie pikawa Ci stanie, to zahaftujesz cały lokal
Kochana, wieczor panienski ma sie raz w zyciu, a Ty chcesz go sobie popsuc przez diete?
Daj spokoj i odpusc, wrzuc na luz i baw sie dobrze! Pij do upadlego! :-)
Wypij pewnie! Jeden dzień tylko, nic się nie stanie. Ja na kopenhaskiej byłam raz, wytrwałam 5dni raz wypiłam pare piwek. Schudłam tylko 2kg które od razu wróciły

agataq napisał(a):

kolejna co liczy na cud na 14 dni przed ślubem :]  nie, alkohol skuteczności w tym przypadku nie zniesie... bo to i tak bezskuteczny pomysłale z racji tego że to głodówka... nie tylko pij alkohol, ale zjedz coś normalnego wczesniej, bo jak nie pikawa Ci stanie, to zahaftujesz cały lokal


so true! 

Kg wracają jak po każdej diecie, kiedy od razu rzucamy się na wszystko co jest do jedzenia. Już ją kiedyś stosowałam i schudłam 9 kg i oczywiście rzuciłam się na jedzenie. Tym razem tak nie może być, bo zamierzam dalej chudnąć. A moja decyzja o schudnięciu nie jest krótkotrwała na 2 tygodnie przed ślubem. Oczywiście jest to dodatkowa motywacja, ale nie było to główną przyczyną podjęcia tej decyzji. Dziękuję Wam, macie rację będę piła, bo dietkę będę miała i tak już zawsze na zdrowej żywności i racjonalnych porcjach.
Po 10 dniach kopenhaskiej to po jednym browarze wysiądziesz. Poza tym żaden żołądek tego nie zniesie. Ale życzę powodzenia.
Przecież można się dobrze bawić i nie pić, ja nie piję czy jestem czy nie jestem na diecie - to puste kalorie 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.