Temat: Tylko z autopsji !

A więc te osoby, które stosowały dietę kopenhaską. Co możecie o niej powiedzieć? Czy wytrwałyście 13 dni? Ile kg poszło? Czy ćwiczyłyście? Jakie samopoczucie? Czy więcej ubyło w kg czy  w cm?
Z góry bardzo dziękuję !
Byłam na niej kilka lat temu.
Zrzuciłam ok. 5-6 kg. Jo-jo nie specjalnie bo miałam tak skurczony żołądek, że jadłam dużo mniej niż przed jej rozpoczęciem.
Nie mdlałam, nie płakałam z głodu. Grałam dwa razy w tygodniu w siatkówkę ze znajomymi i robiłam brzuszki. Za to miałam problem z zasypianiem, także byłam trochę zmęczona. Generalnie nieźle ją zniosłam (jak czytam niektóre opinie to mam dużo szczęścia albo mój organizm jest tak zahartowany moim trybem życia, że nic go nie rusza), poza tym niewyspaniem i problemami z koncentracją, których nie odczułam wyjątkowo źle bo przeprowadzałam dietę w ferie zimowe.

Ale w sumie to nie polecam, bo jak na nią teraz patrzę to strasznie uboga. Jeśli miałabym kiedyś powtarzać to z własnymi modyfikacjami, np. co to za pomysł, żeby nie jeść śniadania? Myślę, że jakby do porannej kawy zjeść to co na kolację a ją odpuścić albo podzielić na pół to metabolizm by przyspieszył a i osłabienie i brak koncentracji byłyby złagodzone.
Pasek wagi
Stosowałam 2 razy w życiu. Raz ot tak, nie ważyłam się przy niej, ale zauważyłam luz w spodniach, który po jej zakończeniu dość szybko zniknął :/ Do tego byłam potwornie głodna, o ćwiczeniu mowy nie było, bo bym zemdlała.

Drugi raz zastosowałam kilka lat później, spadło mi może ze 3 kilo, a kiedy po niej przeszłam na 1200 i dodałam ćwiczenia, waga skoczyła pół kilo w górę i stała tak miesiąc, co o mało nie skłoniło mnie do rzucenia diety w ogóle...

Za każdym razem gratis potworne skurcze łydek, szczególnie w nocy.

Nie polecam.
ja schudlam ok 10 kg juz dokladnie nie p[amietam, bo bylo to dosc dawno:) I nadal utrzymuje wage

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.