Temat: Chcę spróbować Dukana ale nie mam motywacji!! Dajcie kopniaka!!!

Proszę pomóżcie mi się przekonać do dietki proteinowej-jeszcze na niej nie byłam!!!
Może jakieś efekty i w jakim czasie....

Będę baaaardzo wdzięczna:)

A może któraś z Was ma podobną wagę i też chce spróbować...mogłybyśmy razem...:)
ja bym chciala. ale  kurcze  gdybym mieszkala sama w domu lepiej bylo by :P 
hmm mi dieta w 100% dukana nie podchodzi, ale zmodyfikowalam sobie ta diete.
denerwowaly mnie te fazy, ze to wolno, tego nie, itd.
moja dieta polega na tym, ze jem produkty z dukana, ale wszystkie jakie sa dozwolone w kazdej fazie i tylko te ktore lubie. jem po prostu mniej:)
w mojej lodowce najczesniej jest:
papryka, pomidor, ogorek, salata lodowa
galaretki, serek wiejski
serki do smarowania
jajka, marchew, szproty w sosie pomidorowym
kefir, dzem
na obiady jadam:
ryz, warzywa na patelnie, watrobke, piers z kurczaka w kazdej postaci, itd

jem to wszystko tyle ile chce, ale do mementu az robie sie najedzona.
waga pewnie spada wolniej niz na dukanie, bo na pewno nie chudne kilka kg w pierwszych dniach tak jak na Ifazie dunana, ale chudne systematycznie ok 0.3kg/dzien w pierwszym tygodniu, pozniej ok 1kg/tydzien.
kg nie wracaja:)
> ja bym chciala. ale  kurcze  gdybym mieszkala sama
> w domu lepiej bylo by :P

popieram :)
Pasek wagi
Motywacja? Z 115-kilogramowego babsztyla robię się w miarę zgrabną dziewczyną. Zaczynam lubić siebie i się sobie podobać! Zrzuciłam 33 kg i czuję się świetnie! :-) Oczywiście "dukanuję" dalej i jestem na ostaniej prostej! Życzę powodzenia!
Dukan jest bardzo niebezpieczny dla ogranizmu. Polecam ten wątek na forum  http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/22/topicid/95048/page/0 
Pasek wagi

byłam wielką fanką Dukana w zeszłym roku - ładnie schudlam i szybko (choć nie miałam wielkiej nadwagi, ledwie parę kilo), wszystko było ok, dopóki byłam na diecie

nic mnie nie bolało, żadnych problemów, zaparć czy czegoś takiego

po skończeniu diety, jakies 3 tygodnie po, zaczęły się jazdy - włosy leciały mi garściami (mimo ciagłego suplementowania), do tej pory lecą, ale już mniej, moja odporność (zwsze bardzo wysoka) spadła strasznie - ciągle łąpałam jakieś katary, anginy i inne, nie mówiąc o tym, że nigdy w życiu nie czulam się tak źle na przednówku - jestem kompletnie pozbawiona sił, wiecznie bym spała i żarła (słodkie!!!)

oczywiście połowa tego, co zgubiłam wróciła...

podsumowując - nie polecam!

hm, no ja nie polecam. Ja bylam na dukanie ale jadlam wegle zawsze tylko ze te o najnizszym IG. Cwiczylam 3x w tygodniu po 2h i chudlam co najmneij 5kg miesiecznie. Tylko ze potem mialam wyniszczony organizm, musialam sie leczyc na nerki, z ktorymi nigdy wczesnij nie mialam problemu, popsuly mi sie zeby (teraz musze 3 zeby kanalowo leczyc), dostalam bradykardii tak duzej ze mnie od lekarza karetka do szpitala brali z powodu slabego tentna (mialma ok 25 lat) i oczywiscie dopadlo mnie niesamowite jojo. Naprawde ci nie polecam choc chudnei sie nia niej szybko. Oczywisce sa osoby ktore dobrze toleruja te diete i nic im sie po niej nie dzieje ale ja z moimi problemami tez nie jestem odosboniona- ryzyk fizyk. Jesli chcesz ryzykowac, to pij duzo wody i rob regularnie badania krwi i moczu.
Hmmm....no właśnie ciekawi mnie jak zachowuje się organizm na dietce??

A z tym mieszkaniem samemu zgadzam się w 100% 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.