- Dołączył: 2009-05-20
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 7399
18 lutego 2011, 09:09
WITAM WSZYSTKICH NA NOWYM WĄTKU
JEŚLI TU JESTEŚ, TO ZNACZY, ŻE OSIĄGNĄŁEŚ/AŚ SUKCES- TAKŻE GRATULUJĘ !!!
PARĘ SŁÓW O 3 FAZIE....
FAZA STOPNIOWEGO UTRWALANIA musi dzielić się na 3 równe części. I tak:
- przy utracie 10 kg, utrwalanie ma trwać 100 dni, co oznacza po 34 dni na każdy etap tej fazy,
- przy utracie 30 kg, utrwalanie ma trwać 300 dni, co oznacza po 100 dni na każdy etap tej fazy.
Otręby owsiane są obligatoryjne, zaś pszenne jedynie zalecane.
Proteinowy czwartek OBLIGATORYJNY w każdym z etapów.
1 OKRES :
Produkty dozwolone:
- Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7
- 1 porcja produktów skrobiowych na tydzień, zamiast 2
- 1 posiłek królewski na tydzień, zamiast 2
- żółte sery dopiero w drugim etapie
- 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g).
- 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru
2 OKRES :
Dorzucamy kolejne produkty dozwolone:
- 1 porcję produktów skrobiowych (czyli 2 porcje na tydzień)
l- ser żółty do wyboru (albo 40 g sera codziennie o zawartości tłuszczu 20% , albo 40 g sera żółtego o zawartości tłuszczu 40% raz na dwa dni)
3 OKRES :
Pełna faza utrwalania:
- Proteiny i warzywa z fazy naprzemiennej przez 6 dni z 7
- 2 porcje produktów skrobiowych na tydzień,
- 2 posiłki królewskie na tydzień,
- porcja sera żółtego (40 g) o zawartości tłuszczu max. 40 % , codziennie, która może być zastąpiona 100 gramami sera białego z pełnego mleka
- 2-3 kawałki chleba dziennie (40-50 g).
- 1 owoc rano i 1 owoc wieczorem lub mus owocowy bez cukru
13 maja 2011, 14:25
Bez przesady. Poznają
19 miesięcy mi zajęło pozbycie się takiej ilości tłuszczu więc się przyzwyczajali do coraz mniejszej mnie
III faze dopiero zaczynam. Ale póki co bardziej waga spada niż na II
No, ale pewnie niebawem wychamuje. Kondycja super, ze skórą troszke gorzej dlatego niebawem zaczynam ostry trening ujędrniający
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 44
3 czerwca 2011, 10:46
Soniqua i jak tam na III ciej fazie? Waga trzyma się , czy nadal spada ? ciekawa też jestem jak się czujesz?
Ja też jestem od początku kwietnia na III.
9 czerwca 2011, 15:04
A jak jest z jogurtami o owocowymi w trzeciej fazie?Też tylko dozwolone te na słodziku czy można normalne?Jeśli tak to traktujemy to jako owoce, produkt białkowy czy co?
- Dołączył: 2009-11-06
- Miasto: Białka
- Liczba postów: 36
10 czerwca 2011, 09:36
Jestem na dukanie od 7.01.2011 schudłam w I i II fazie 13kg, od świąt wielkanocnych jestem na III fazie (koniec 15.VIII) schudłam jesze 2kg. Przestrzegam zasad III fazy z małym odejściem od założeń -jem więcej owoców, tego najbardziej brakowało mi w fazach I i II. Staram się od początku gotować zdrowo z zasadami i musi mi to smakować (używam dużo przypraw), nie liczę kalorii staram się jeść co 2-3 godziny (nie podjadam) i kontroluję wagę (wachania 0,5-0,7kg) waga się barzo dobrze stabilizuje. Bałam się przejścia na III fazę, ale jest super.Czwartki są trudne (brak owoców najbadziej) ale warto ich przestrzegać. Za to w piątek zjadam zapiekankę z warzywami i ciemnym makaronem.Rozmiar od stycznia do dzisiaj z 44-42 na 38-36. Wybieram w sklepie te rzeczy , które mi sie podobają. Warto wytrzymać, zmienić coś w sobie, przestawić myślenie o jedzeniu, żyć zdrowiej.Dużo pomogo mi czytanie waszych listów na różnych forach, wiedziałm że nie jestem sama.Powodzenia!
- Dołączył: 2011-02-28
- Miasto: Kamień Pomorski
- Liczba postów: 44
11 czerwca 2011, 11:17
Gratulacje merlin , to podobnie jak ja . Z tym że staram się nie przesadzać z owocami . Mnie wystarcza w zupełności 1 owoc dziennie . Może w tej chwili brakuje mi trochę czereśni , ktore w tej fazie nadal nie są wskazane - ale na kilka sztuk się skusiłam . Jeśli chodzi o jogurt owocowy z cukrem , to ja też czasem zjem , ale właśnie traktuję to jako porcję owocow .
Moja waga trzyma się stabilnie +, - 0,4 kg
Pozdrawiam ;-)
- Dołączył: 2010-03-25
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 49
15 czerwca 2011, 11:46
Hej :) ja schudłam na 1-2 fazie 19 kg, a na 3 jeszcze 2 , a zaczełam ją pod koniec marca chyba.... Straciłaby więcej ale zdarza mi się grzeszyć - strasznie mnie ciągnie do słodyczy ciast itp. A że teraz mam mgr na głowie to nie mam tyle czasu zeby coś piec :( Ale w piątek i znowu zacznę okupywać kuchnię :) najgorsze są te czwartki białkowe...nie wiem jak umiałam prawie pół roku tak wytrzymać co drugi dzień :) A chlebek jak jem to tylko domowy - kupuje w lidlu mąki do wypieku chleba domowego wsypuje do maszyny d pieczenia i po 4 godzinach mam mega pyszny chleb :)
- Dołączył: 2011-01-18
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 653
18 lipca 2011, 12:03
witam
od niedawna jestem na trzeciej fazie, więc będę zaglądać na wasz wątek:)