- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2016, 15:05
Dzień dobry :) Mi dziś waga pokazała nieco więcej, ale jakoś i czuje się nie najlepiej to pewnie przez tę pogodę, chociaż jak tak szczera mam być to nie końca stosuję się w 100% chociaż jest tylko jedno małe odstępstwo, ale co tam, ważne, że już tyle poszła w dół
11 kwietnia 2016, 20:24
najważniejsze żeby sobie nie odpuścić i nawet jak jest troche więcej na wadze to nie poddawac
11 kwietnia 2016, 20:38
ja miałam zastój wagi nawet przez miesiąc. Ale jadlam dalej zgodnie z zasadami i zawsze po przestoju dluzszym lub krótszym waga spadala nawet dwa kg w tydzień.... Tak wiec nie poddajemy sie i dukamy dalej
11 kwietnia 2016, 20:50
Ja się nie poddam tak łatwo w końcu to dopiero 5 dzień, mam zamiar wytrzymać na białku jeszcze dwa, tym bardziej, że nie są to czasy początku "Dukana" gdzie jadło się tylko nabiał, jajka i piersi ewentualnie rybę na parze no i raz dziennie słynne 3 łyżki otręb. Teraz jest mnóstwo fajnych przepisów. A z moją wagą to i tak ruszy
11 kwietnia 2016, 22:01
waga na pewno ruszy i nie ma się co poddawać. Jak już zaczęliśmy odchudzanie to znaczy że mamy te nasze zbędne kilogramy.... Robi się coraz cieplej i oby nam się udalo zgubić wałeczki.
12 kwietnia 2016, 18:21
hej dziewczyny, pomooozcie. Z tydzien temu skonczylam diete 3d chili jednak efekty mnie nie zadowolily, a za 2 tygodnie wyjezdzam na wakacje i chcialabym zrzucic kilka kg. Pomimo ze nie waze tak duzo mam problem z udami, sa za masywne. Czy na 1 fazie beda jakies efekty wizualne?
12 kwietnia 2016, 20:01
ja efektów wizualnych po I fazie nie widziałam bo to nie jest utrata kg tylko samej wody z organizmu. Jedynie co to ja czułam się mniej nabrzmiała ale nic poza tym.
13 kwietnia 2016, 07:39
U mnie właśnie minął równy miesiąc dukania. Efekt: 12,4 kg ubyło . Stwierdziłem, że nie można całkowicie wywalić cukrów prostych z diety i co kilka dni jem ok. pół dużego jabłka. W jedzeniu wkrada się pomału pewna monotonia - szczególnie śniadanie przed pracą na które w 90% przypadków jem jajka pod różną postacią, ale daje radę. Długa droga jeszcze przede mną, bo do zrzucenia zostało jeszcze prawie dwa razy tyle, ale jak narazie wyniki motywują i zachęcają do dalszej walki.