Temat: Dukan od 11 stycznia.2016 kto ze mna?

Hej.nie udzielalam sie bo troszke podupadlam na zdrowiu,ale juz jest ok.nadal nie cwicze.jestem zaleniwa.ale skora na brzuchu nie wyglada zle.robie sobie masaze prysznicem-takie ala bicze wodne. Jestem leniuchem..mysle sobie -jak tu schudnac nic nie robiac.ale tak sie nie da..zastanawiam sie nad tabata.4 min cwiczen dziennie to cos dla mnie. (Probowalam juz kiedys tego).pozastanawiam sie jeszcze nad tym tym troche lezac sobie na kanapie.:)ogolnie samopoczucie u mnie lepsze.zaczelam sie miescic w jeansy. Czuje sie lepiej i powoli odzyskuje twarz.wczesniej patrzac w lustro widzialam ksiezyc w pelni-cala twarz sie zlewala,dodatkowe podbrudki.teraz zaczynam widziec zarys swojej szczeki.szyja sie ladnie wydluza..a to tylko 5 kg mniej.

SnowWhite87.. zależy czy lubisz Chodakowską, akurat do niej nic nie mam więc ćwiczę przy niej. Ogólnie robie tak, że jak w jej treningu coś mi nie pasuje to nie robie tego, ale w zamian daje inne ćwiczenie z innego treningu. Jeżelichodzi o nią to polecam SECRET, jeżeli zależy Ci na smukłych udach i pośladkach to możesz pominąć pierwszą część gdzie są ćwiczenia na wzmocnienie partii mięśni brzucha( chociaż je polecam, ponieważ tu nogi również pracuję) i przejść od razu do drugiej gdzie są na nogi ćwiczenia, w części trzeciej masz pompki, ja ta kwestię zamianiam i w tym czasie co ona je robi ja robię tzw. deskę.. a póżniej znowu są na nóżki i bardzo skuteczne.. do tego możesz robić jej "brazylijskie posladki"( chwytliwa nazwa :) )cz.1 i 2 o ile się nie mylę..

A jeżeli chcesz dodatkowo, to po prostu robiąc codzienne czynności...jak odkurzanie gotowanie to możesz spinać mięśnie pupy, może wydawać się to głupie ale na prawde działa.. a dodatkowo przy czynnościach stojących ( np. gotowanie) warto robic sobie wymachy noga do tyłu na przemiennie z napinaniem mięśni..

a więc tak jak powyżej.. POLECAM 

Hejka,  dzieki za rady

Witam po przerwie ale jestem,  troszeczke mnie nie było ale praca,  dużo pracy i dzieciaczki troche bardziej zajęły mi czas. Ale wracajac do tematu J.Afin jesli chodzi o Chodakowską to ja robiłam tylko skalpel jakies ok 6 tygodni w zeszlym roku średnio 5 dni w tygodniu i po trzech tygodniach juz byly fajne efekty tak wiec ja polecam. Myślę że u niej każdy znajdzie coś dla siebie.

Polecam Mel b. Sama ćwiczyłam z tą przesympatyczną kobitką ponad 4 miesiące każdego dnia. Dorzucałam brazylijskie pośladki Tiffany i Efekt mega:-D 

Chodakowska też wie co robi i zna się może na tym ale jej sztywna postawa jakoś nie zachęca do siebie. Wolę zamiast "oddychać miarowo"- "pocić się jak nie powiem co" ;-)

Oki super, dzieki za rady wdzystkim;-)

dzis mam wolne i sprzatam dom.oprocz sprzatania bede robic kurczaka w galarecie z jajkami.sledzika w musztardzie.zrobie sobie sok z marchwi i selera.szkoda ze nie mam burakow.jutro ide na badanie wzroku i wybrac nowe okulary (musze po tym jak moj psiak w zeszlym tyg pogryzl mi okulary). .zjechalam do 84 kg.i przez tydzien waga sie wahala.raz bylo 1.5 jg wiecej raz kilo wiecej..teraz moge powiedziec ze te 84kg sie utrwalilo i mysle ze rusze do przodu.moj cel-do konca tyg zobaczyc 83 na wadze.obliczylam sibie ze powinnam zzucac ok 1 kg tygodniowo zeby osiagnac wymarzona wagę. Moj wielki "powrot" szykuje na 13 sierpnia.mam dużo czasu.boje sie tylko o skore na brzuchu.co polecacie? Jakie cwiczenia?.nie chce miec umiesnionego brzucha.chce tylko zeby skora nie byla zwiotczala.

Ja w koncu wybralam bieganie 30 min dziennie plus zumba (zumba z ciezarkami) i wyzwanie przysiady na 30 dni i moze bede robic abs.Smaruje brzuch woda utleniona ;)

woda utleniona??? Rozwiń temat

Wszystkim kobietkom wszystkiego najlepszego i cierpliwości w osiaganiu wymarzonych wyników!!!