Temat: proszę, poradźcie mi!

Chyba dietka dukana przestaje na mnie działać! Stosuję ją dopiero od niecałych 2 miesięcy, a przez 5 dni samych protein schudłam tylko 0,5 kg! A od dziś jestem na proteinach z warzywami - czyli waga znów się trochę podniesie. Czyli - stoję w miejscu. Waga nie chce spadać. Czy na dukanie też jest możliwy zastój spadku wagi? Nie wiem co robić, by znów chudnąć. Ćwiczyć dużo chyba przy tej diecie też nie jest wskazane. Zupełnie nie wiem co robić, by znów waga mi spadała.
Proszę pomóżcie!!! Czy u was na dukanie też dopadał was zastój wagi?
Pasek wagi
tak też i wtedy cwiczylam - ośmiominutówki i hula - hop :)
U mnie przez cały grudzień ani grama w dół, a nawet 3 kg w górę, a byłam na diecie i "nie grzeszyłam". Trzeba zacisnąć zęby, wagę omijać szerokim łukiem i znów zacznie spadać. U mnie w styczniu pędzi jak zwariowana!
Moja Mama, Ciocia i znajoma były na tej diecie. Mama i Ciocia szybko chudły, po wprowadzeniu warzyw u Mamy waga stanęła a Ciocia przytyła. Mama zatrzymała się na fazie 2. Organizm zaczął sie buntować. Nie mogła patrzeć już na ryby, które tak uwielbiała. Teraz wprowadziła do sposobu codziennego odżywiania zasady polecane przez wszystkich dietetyków. Stara sie racjonalnie odżywiać i waga nie podskoczyła. Co prawda zastanawia się nad powrotem do diety. Łącznie schudła 9 kg. Ciocia po wprowadzeniu 3 fazy tylko przytyła. Koleżanka za to po 2 tyg. zrezygnowała, bo miała zaparcia, nudności i inne. Patrzac na te wszystkie przypadki radzę Ci poprostu racjonalnie się odżywiać, iść do dietetyka i ćwiczyć. Ja przed swoja przypadłością, będac za granicą przytyłam 10kg. Zrzuciłam 7 , gdy zamiast jeździć autobusami zaczęłam chodzic na uczelnię, 3x w tyg. skakałam na skakance 30 min. piłam duzo wody i omijałam słodycze z daleka. Życze powodzenia:)
Tak, miałam zastój wagi, bo po 5 dniach protein spadło mi 0,1 kg, po warzywach stało w miejscu lub rosło... Rzuciłam tę dietę, nawet jej nie kończąc ;/ tak naprawdę miałam jej już serdecznie dość bo nienawidzę jajek i mięsa nie jem. Otręby były moim bogiem .
Także szczerze nie powiem Ci, kiedy to minie, ale wierzę, ze jesteś sfrustrowana, skoro się starasz, a wysiłek "idzie na marne" (choć jestem pewna, że waga w końcu ruszy i będziesz sobie dziękować za wytrwałość)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.