- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
7 stycznia 2011, 20:25
Hej :) Dukanki
Może któraś z was próbowała zrobić żółty ser...
mam przepis ale trochę boje się go użyć bo nie wiem co z tego by wyszło... a ser.. byłby pomocny przy tworzeniu różnorodnych potraw :] w tym pizzy!
poniżej przedstawiam przepis skopiowany z blogu sliweczka.blox
jak dla mnie brzmi ciekawie... ALE chciałabym dowiedzieć się o pułapkach czyhających przy robieniu sera....
"
1 kg sera białego (najlepszy półtłusty,ale i z chudego wychodzi)
1 i 1/2 litra mleka
2 jajka
pół łyżeczki sody oczyszczonej
płaska łyżeczka przyprawy warzywnej (warzywko,vegeta,kucharek lub inna) albo 1/2 łyżeczki soli
Ser zmielić 3 razy w maszynce do mielenia mięsa.Zagotować mleko w
garnku z grubym dnem lub takim który nie przypala.Wrzucić na gotujące
się mleko zmielony ser i gotowac na małym ogniu aż ser zrobi się taki
jakby "gumowy",ciągnący.Wyłożyć cedzak czystą ściereczką,wylać ser i
odstawić na około godzinę żeby odciekł.Kiedy ser odcieknie wrzucić do
garnka i podgrzewać na małym ogniu,dodać jajka,sodę,przyprawę warzywną i
miksować mikserem żeby się nie przypaliło i żeby zrobił sie jednolity i
gładki.Przełożyć do plastikowego pojemnika (ja mam taki od
lodów),wyrównać powierzchnię i pozostawic do wystygnięcia.Kiedy
wystygnie zamknąć pojemnik żeby ser nie wysychał i wstawić do lodówki
najlepiej na noc."
i zdjecie z tego bloga... moze kogoś zacheci ;]
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
7 stycznia 2011, 21:44
Sprawdziłam mam prawie wymaganą ilość sera białego - 850gram. Dokupię trochę i zrobię tak jak proponujesz Berryy. Połowę z czosnkiem połowę z pieprzem. Wrażeniami smakowymi podzielę się w niedzielę. Mam wagę więc z podziałem nie będzie problemu. Jeśli się uda to zamieszczę fotki, na tym wątku.
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
8 stycznia 2011, 11:36
Dokupiłam składniki biorę się za ser żółty. Ciekawa jestem co z tego wyjdzie. Dobrze, że nie trzeba go piec, bo bym go zapsuła na 1000% Trzymajcie kciuki za sukces serowy.
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
8 stycznia 2011, 12:25
ja trzymam mocno :) dopiero jestem przed zakupami.. ;/
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
8 stycznia 2011, 20:22
a więc... mój ser już jest przygotowany i czeka do ostygnięcia.. aby wsadzić do lodówki...
jutro zrobie zdj i zamieszcze....
jeżeli chodzi o smak.. to próbowałam w międzyczasie... i... SMAKUJE JAK ŻÓŁTY!
juz jak się gotowało po kuchni pachniało serem topionym ;)))
Tylko zrobilam gafę i ser robiłam z homo :] ale... jutro dam znać i raport z przebiegu akcji :]
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
9 stycznia 2011, 00:44
Kupiłam ser taki zwyczajny twarożek, który można przyżądzić na słodko lub ze szczypiorkiem. Zmieliłam go tylko dwukrotnie. Nie zdawałam sobie sprawy, że mielenie sera maszyką do mielenia mięsa jest takie trudne. Może ręczną maszynką poszłoby łatwiej. Mam fotki ale zamieszcze je jutro. Podczas przygotowywania ser zachowywał się dziwnie. Próbowałam z trakcie - faktycznie samokował jak ser żółty, ba nawet tak wyglądał. Już się zsiadł, ale już za późno na degustację. Do jutra.
- Dołączył: 2006-04-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 193
9 stycznia 2011, 19:22
ja zrobiłam właśnie ser z tego przepisu, ale jak dla mnie jest średni, prawdopodobnie dlatego że coś popsułam :D nie wiem czy za długo go gotowałam albo może za krótko? jak już woda odciekła to napewno był twardy jak kamień... wody to mi raczej tam nie zostawało i żałowałam że od razu nie wrzuciłam reszty... ma posmak żółtego ale raczej bym więcej tego nie zrobiła.
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
9 stycznia 2011, 23:18
Mój również nie do końca się udał :((( ale z musztardą i chlebkim wassa da się go zjeść. Poznałam swoje błędy kulinarne:
1. ser mieliłam sama, dwukrotnie - nie sądziłam, że mielenie sera białego jest takie kłopotliwe
2. gdy już odciekał to go jeszcze dodatkowo wycisnęłam a wodę, która odciekła wylalam - nie powinno się go wyciskać bo się robi twardy jak kamień i żaden mikser go nie rozbije.
Na kolana nie rzuca ale ujdzie. Mialam zamieścić fotki - zrobię to. Okazało się, że w moim kompie nie mam żadnego programu do zmiejszania i dopiero jutro rano mogę to zrobić w pracy przy porannej kawie. Jest jeszcze jeden problem. Z pracy nie mogę pisać na forum, bo albo "chodzi" forum albo"chodzi" pamiętnik. Właśnie, coś się ostatnio znowu złego ze stroną dzieje.
Edytowany przez Idziulka1971 9 stycznia 2011, 23:19
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1162
10 stycznia 2011, 10:00
A oto fotka sera Żółtego Dukana
- Dołączył: 2010-12-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 635
10 stycznia 2011, 15:48
wygląda fajnie... myślę, że warto go używać do czegoś bo dobrze się topi... w smaku jest nieco inny niż normalny żółty ser... mnie trochę męczy struktura... :]