Temat: Rytm 2 fazy - jaki najlepszy?

Od wczoraj weszłam w 2 fazę. Wprowadziłam warzywka i dzisiaj waga pokazała tyle samo co wczoraj :( To dopiero pierwszy dzień 2 fazy więc się nie zrażam. Mam jednak dylemat jaki rytm zastosowac. Ostatnio czytałam że rytm 1/1 przynosi podobne efekty jak 5/5 a jest mniej męczący. A wy jaki stosujecie? Może macie jakieś podpowiedzi i rady dla początkujących.
ja od wczoraj jestem na II fazie.. .i przyjęłam rytm 1/1.... rytm 5/5 by mnie chyba powalił :) a 1/1 rzeczywiście nie wydaje się męczący... dziś jestem na samych białkach i ta myśl że jutro bede mogła wpieprzyć pomidora jest dobrą myślą ;)
no właśnie Berryy mnie z tych samych powodów kusi 1/1 ale chciałabym schudnąć jak najszybciej bo mam trochę do zrzucenia i jeśli lepsze efekty dałoby 5/5 to się poświęcę
ja bylam na 1/1 i chudłam tyle co dziewczyny które męczyły sie na 5/5 zresztą jak idziesz 5/5 na na tych dniach wazywnych możesz trochę przybrać (woda z warzywek ;)) i to niestety moze doprowadzić do pokus ,,skoro i tak mam wiecej to jedna kostka czekolady albo cokolwiek innego mnie nie zbawi" ;p a idąc 1/1 nie miałam takiego problemu :D
Ja od kilku miesięcy rytm 5/5 i działa :)

halinkan

proponuję 1/1 tak jak w twoim haśle pod wypowiedziami  "Postanowienie noworoczne: wytrzymać z dukanem jak najdłużej się da"
myślę że na 1/1 wytrzymasz dłużej... a jak będzie dla Ciebie lightowo to zawsze możesz wejść na 5/5

A jak faza uderzeniowa u Ciebie przeszła i ile trwała? jesteś już na 2 fazie?
na 1 fazie łatwo zaobserwować czy podołasz 5/5 czy 1/1 ja na fazie uderzeniowej byłam 2 dni i drugiego dnia było ciężko... oj :)
Trzymam kciuki

halinkan

proponuję 1/1 tak jak w twoim haśle pod wypowiedziami  "Postanowienie noworoczne: wytrzymać z dukanem jak najdłużej się da"
myślę że na 1/1 wytrzymasz dłużej... a jak będzie dla Ciebie lightowo to zawsze możesz wejść na 5/5

A jak faza uderzeniowa u Ciebie przeszła i ile trwała? jesteś już na 2 fazie?
na 1 fazie łatwo zaobserwować czy podołasz 5/5 czy 1/1 ja na fazie uderzeniowej byłam 2 dni i drugiego dnia było ciężko... oj :)
Trzymam kciuki

ja zaczęłam dukana 9 grudnia i uderzeniowkę miałam 6 dni. od 15 jestem na drugiej fazie. fatalnie mi było na początku. na widok nabiałów wszystko mi się podnosiło i wolałam w ogóle nie jeść. problem w tym, że na tej diecie trzeba jeść proteiny bo to nie głodówka. teraz jakoś leci ale waga stanęła. czytałam że często to się zdarza więc czekam aż ruszy w dół.
ja chyba przejde na faze 3/3
sprobowalam 5/5 ale ciezko mi bylo, zwlaszcza po 10 dniach uderzeniowki. jestem na 3/3 i jest duzo lepiej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.