Temat: Paula na dukanie :)

Hej wszystkim :)
Od dziś przepraszam się z Papciem Dukanem. Pierwszy raz dietę przechodziłam dwa lata temu, natomiast powrót do objadania się spowodował powrót kilogramów, za co mogę się tylko kopnąć w tyłek. Szło mi świetnie, do czasu zatrucia pokarmowego...
Mój luby przyniósł mi chałkę z masłem i poległam. Po powrocie do zdrowia oczywiście chciałam wrócić do dukana, jednak próba okazała się nierealna.. na widok nabiału i otrębowych bułeczek dostawałam odruchu wymiotnego, koniec kropka.
Dukan wiele mi pomógł, zaczynałam z wagą 83,5kg...zjechałam na 66kg i wyglądałam dobrze. Z rozmiaru 44 weszłam na rozmiar 38. Mam chyba ciężkie kości, bo wszyscy dawali mi max 60kg.
Czułam się rewelacyjnie i o dziwo wyniki badań były lepsze z miesiąca na miesiąc. Nie miałam problemu z nerkami, przestałam sypiać w ciągu dnia i przede wszystkim moja kondycja była bez porównania.
Poznałam już swój organizm i wiem na co reaguje spadkiem, a na co wzrostem.
Stanowczo nie służy mi nadmiar jogurtów owocowych tych 0% cukru  i tłuszczu jak jovi czy bakoma.
Generalnie dużo nabiału powodował zastoje. Szukałam białka w łososiu, jajkach, drobiu, tuńczyku.
Na dni łasucha robiłam leczo bądź kotlety mielone w sosie pomidorowym... ze słodkich rzeczy budyń czekoladowy z lidla
*jedna porcja 0,5L na trzy dni + bułeczka otrębowa to było śniadanie idealne.
Raz zdarzyło mi się nutellę dukanową zrobić, ale zastój po mleku w proszku mnie zniechęcił.
Nigdy nie użyłam maizeny/mazeiny (jak kto woli)
Inspiracją był blog kota w kuchni

Kilka dni temu przypomniałam sobie ile radości sprawiała mi ta dieta. Ja wciąż na niej coś wcinałam, nigdy nie byłam głodna i kilogramy leciały szybko. Mój partner nie mógł się nadziwić, że tyle jem i niknę w oczach.
Teraz czas się zrehabilitować po tym czasie objadania.

Przypłaciłam to niestety kilogramami w przód i powrotem dziurek na pupsku. Cellulitis znikł w 90% po dwóch miesiącach.
Fakt piłam dużo herbat zielonych, czerwonych, wody mineralnej, jednak ręką i nogą nie ruszałam specjalnie. Była zima pamiętam i wolałam siedzieć w domu, teraz nawet siłownia nie dała mi rezultatów podobnych do diety Dukana.

Życzcie mi powodzenia :)

Moje dzisiejsze menu:

śniadanie:
Twarożek wiejski 200g+ 3tabl słodziku *najlepszy dla mnie z netto+ otręby owsiane+ szczypta cynamonu

2 śniadanie
kilka plasterków wędliny drobiowej

obiad
udko z kurczaka

na kolację planuję 2 jajka na twardo z chrzanem, lub jajecznicę z wędliną i łyżeczką musztardy francuskiej.

Piję przeważnie 2l płynów (kawa, herbata, mleko, woda itp)

Średni spadek masy ciała wynosił 1,5kg/tydz czasami mniej, czasami więcej

Czas start
Pasek wagi

KiciaSc napisał(a):

hej nie przejmuj sie komentarzami powyżej, bo dużo osób tu pisze żeby nas zniechęcić! ja się trzymam i mam zamiar dalej iść przed siebie! ;)


Ech zastanów się co piszesz, jeśli ktoś chce kogoś zniechęcić to tylko i wyłącznie do zmarnowania sobie zdrowia. Tu jest mnóstwo dziewczyn które jadły wszystko i chudły zdrowo bez konieczności katowania się głupimi dietami i na pewno można uzyskać tu bardzo wiele rad. Ja też byłam na Dukanie i też na niej duuużo schudłam więc trochę orientuję się jak to wygląda .

czarnula1988 napisał(a):

Rozumiem, mimo wszystko polecam jednak zmianę żywienia bo inaczej za rok czy dwa lata znowu będziesz tu pisała że dopadł Cię efekt jojo. :) Ja też schudłam dużo na Dukanie i uważałam że to świetna dieta, teraz chciałam spróbować czy dam radę po prostu jeść zdrowiej  i jakoś mi się udaje. Oczwywiście mam swoje małe grzeszki, a waga i tak leci w dół. Trzymam kciuki żeby Ci się udało :)
mnie po 4latach od zakończenia dukana nie dopadł....nadal mam rozmiar38,a było..48....chcieć,to móc....
po PRAWIDŁOWO przeprowadzonym dukanie,WSZYSTKICH fazach, nie ma prawa dojść do JOJO, chyba, że  wróci się do starych nawyków żywieniowych, ale  to grozi każdemu po  KAŻDEJ diecie, nie  tylko dukanie nie ma innej opcji...po odchudzaniu trzeba TRWALE zmienić sposób żywienia, na zdrowy
Pasek wagi
ja tez zdecydowanie jestem za dukanem schudlam na nim nieziemsko fajnie wygladalam cudnie a potem sama zrobilm se krzywde i rzarlam jak swinka teraz niestety wygladam  znow tak jak wygladam :( mysle znow   dukanowac pozdrawiam
Pasek wagi
powodzenia wikus
Pasek wagi
Ojej dzien dobry :) w koncu jakieś zwolenniczki dukana. Jak komuś się nie podoba ta dieta niech komentuje to w innym miejscu... Póki co dziś na wadze 71,2kg Byłoby może mniej, gdybym nie wypiła wieczorem tyle. Tzn od 18 do 22 1,5l niemalże. Uwielbiam tą dietę.. póki co uderzeniówka i nie mam pomysłu na obiad. Może wrzucę łososia do piekarnika z pieprzem cytrynowym... lub na łatwiznę filet z kurczaka. Trzymam za Was kciuki i zaglądajcie tutaj czasem. :) Przypomniały mi się krówki dukanowe i ślinka leci. Dobrze, ze mam zestaw aromatów. Bardzo je lubię i niebywale pomagają.
Pasek wagi
póki co kawka i jogurt z otrębami i cynamonem
Pasek wagi
Po wodzenia, dietke polecam.Ja po niej nie mialam jo-jo mimo, ze wrocilam do normalnego Przytylam dopiero w ciazy.l
Dla mnie na tej diecie jest to super, ze nie trzeba mnie jesc, nie chodzi sie glodnym, dobrze sie czuje.Mozna zjesc kpiasta patelnie kurczaka z warzywami o polnocy, a i tak na drugi dzien waga w dol
Pasek wagi
Hej :) u mnie dziś postęp. Na wadze 70,6kg. Niestety boli brzucho wieczorami... jest zly, że nie dostaje węglowodanów.
Pasek wagi
Paul@,te bóle brzucha są przejściowe,organizm się przyzwyczai
Pasek wagi

Wow, jestem pod wrażneniem osiągniętych rezultatów :) Ja też jestem na Dukanie i jak narazie jest ok. Zaczęłam III dzień fazy naprzemiennej. Aktualnie spadek nie jest może spektakularny, ale dla mnie i tak mobilizujący :) 3mam kciuki także za Was :)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.