Temat: DUKAN OD 18.10.2010 ZAPRASZAM

WIELE SŁYSZAŁAM O DIECIE , WCZORAJ ZAKUPIŁAM KSIĄŻKĘ I DZIS PRZESTUDIUJĘ JA BY OD PONIEDZIAŁKU ZACZĄĆ WALKĘ Z MOIMI KG, JEŚLI TYLU LUDZIOM SIĘ UDAŁO NA TEJ DIECCE TO CZEMU I NAM MA SIE NIE UDAĆ.

ZAPRASZAM!!!!

KAŻY KTO CHCE DODAĆ COŚ OD SIEBIE NA TEMAT DIETY PISZCIE :)

Jogurt kupiłam w kefirku :) Marka: SANOK :)

Dziwczyny! ja popijalam jogurty owocowe 0% i stoje z waga, cholerka! Nie polecam zatem... Ucielam tez nutelke, bo mleko w proszku, maka kukurydziana, a nawet zwykly jogurt naturalny maja jak na moje oko za duzo weglowodanow, mimo ze sa dozwolone!

Robilyscie kotlety albo klopsy z mielonego indyka z otrebami? Pyyychaaaaa! Zamiast bulki tartej dodaje otreby owsiane. Po prostu przejadlam sie cycuchami z kurczaka i nie moge na to cholerstwo patrzec :/

Dzisiaj 2. PW - salatka ze szpinaku, rzepy wodnej, pomidora, ogorka, papryki zoltej, szynki chudej i jajka, doprawione bazylia... nie moglam sie doczekac kiedy to pochlone... ;)

Jak myslicie, czy kawalek mozarelli odchudzonej zaszkodzi? mam taka ochote na pomidory z mozarella... ech... az mnie skreca!

pzdr K.

thx maruszka :) w takim razie zajrze do kefirka. Może waga stanie ale czzasem trzeba trochę przyjemności.

Ladyla82 Osobiście nie używałabym mozarelli tym bardziej żę oglądałam ostatnio takie i mają jak dla nas za dużo tłuszcza!

hejho! http://vitalia.pl/forum13,85934,4_90_dni_wyzwanie_czerwonychbucikow.html#post_3567129 moze któraś z Was sie pisze ?  :) Ja tak w końcu nie zaszkodzi :)
czesc dziewczyny,
wracam do diety poczawszy od dzisiaj:)
Pasek wagi
Witam wszystkich cieplutko!!! Chciałabym się do Was przyłączyć i zacząć z Dukanem...,problem polega na tym, iż w ostatnim czasie miałam ostre zapalenie trzustki i usunięto mi pęcherzyk żółciowy. Może ktoś  z Was mógłby mi udzielić informacji, czy mogłabym zacząć tą diete?z góry bardzo dziekuje za wszelkie informacje

dziewczymy co taka cisza!

ja sie nie odzywam bo chyba za dużo sobobie pofolgowałam i mam zastój i to cholerny 

Hej!

Cisza..... wszyscy wyjechali na weekend ??/ A może nie chcecie się przyznać do małych grzeszków.

Ja nie wytrzymałam i w ten weekend zjadłam parę kostek ptasiego mleczka. Pyszota........niebo w gebie... tylko pomarzyć...

Ale od dzisiaj koniec,!!!! czyste proteiny. Waga wprawdzie przez te małe co nieco nie ruszyła go góry ale ciekawe kiedy ruszy w dół.

Cieplutko wszystkich pozdrawiam bo za tydzień zapowiadają spore ochłodzenie i organizm zacznie sie domagać więcej jedzonka.

czesc dziewczyny..
potrzebuje motywacji, bo przez męża troszkę odpuściłam. Przekonuje mnie,że wyglądam świetnie i jakoś sama zaczęłam w to wierzyć, a nie taki był cel mojej diety...no i stąd kilka grzeszków..
od jutra znów PW!
Pasek wagi

Witam :)

Nie bylo wiecej grzechow weekendowych (po tych moich nieszczesnych truflach)... za to zaliczylam basen w sobote i dalam sobie wycisk na silowni w niedziele... Duma mnie rozpiera, bo moja kondycja coraz lepsza :D a waga nic a nic sie nie rusza w dol... za to spodnie spadaja :D

Kinia nie daj sie pokusom meza :P jestes tak bliziutko celu... trzymam kciuki :)

pzdr K.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.