Widziałam ten filmik przed rozpoczęciem diety Dukana, myślę, że pani Dietetyk mówi sporo prawdy, ale też troszeczkę przesadza :) Ja Dukana stosuję już 11 dzień, ale:
1) Coli light itp. nie pijam w ogóle,
2) Biorę witaminy (w I fazie codziennie teraz w II fazie w dni proteinowe, bo w dni z warzywami czerpię witaminki właśnie z nich),
3) Zamiast parafiny na zaparcia biorę błonnik pokarmowy kupiony w aptece, pomaga, a diecie nie szkodzi, (dalej chudnę) lub jogurty probiotyczne naturalne. Poza tym Dwie łyżki otrębów owsianych dziennie, jak zaleca Dukan.
4) Jestem zdrową osobą i lat mam 21 pani dietetyk powiedziała, że nie każdy musi źle znosić tą dietę. A szybkie chudnięcie na dukanie jest w pierwszej fazie, która trwa 5 dni... Później chudnie się ok 1kg/tydzień.
5) To, że nadmiar białka jest 'metabolizowany w organizmie i musi zostać wydalony', wie każdy kto w szkole miał biologię i Dukan pisze o tym w swoich książkach (przeczytałam dwie) i dlatego trzeba dużo pić głównie wody MINERALNEJ, nie źródlanej, która dostarczać nam będzie m.in. wapń (żeby nie było odwapnienia kości, ale tego pani dietetyk już nie powiedziała...).
6) Na utratę jędrności skóry w wyniku szybkiego chudnięcia się ćwiczy (no takie moje zdanie ;p).
7) Poza tym ja wiem, że Dukan pisze w swoich książkach, że mamy nieograniczone spożycie określonych produktów, ale bez przesady, we wszystkim trzeba znać umiar. Przecież nie jem cały dzień kurczaka... Jem np na obiad wołowinę, później jakąś rybkę, rano jogurt czy jajecznicę. Dieta ta jest moim zdaniem zróżnicowana, tylko trzeba sobie łączyć produkty zamiast wybierać tylko jeden typ.
I sądzę, że pani dietetyk powinna doradzić jak radzić sobie z tą dietą, a nie od razu ją odradzać, bo dieta jest skuteczna i motywująca zwłaszcza dla osób bardzo otyłych. Trzeba znać wszystkie 'za' i 'przeciw' diety i spróbować stosować ją na swój sposób, albo wybrać inną jak nie pasuje :)
Dukan tez pisze, że panie po 50tce powinny przed dieta skontaktować się ze swoim lekarzem rodzinnym, czy nie ma przeciwwskazań do tej diety.
PROTAL oczywiście nie jest bezpieczną dietą i są zagrożenia, ale czy w innych dietach zagrożeń nie ma w ogóle? Zawsze są plusy i minusy :) I nie mówię, że to najlepsza dieta, ale mi po prostu pasuje.
Najważniejsze moim zdaniem, to do diety podchodzić z głową, pozdrawiam was i trzymam kciuki za diety które trzymacie :D