20 września 2010, 09:15
Witam.Dzis zaczynam diete Dukana,jezeli ma ktos ochote sie przylaczyc,zapraszam.
27 września 2010, 08:34
Witam.
Co tu sie dzieje,dziewczyny mamy sie wspierac a nie klocic:)
U mnie ogolna porazka takze zaczynam od nowa P 5 dni mam nadzieje ze tym razem nie zawale:(
27 września 2010, 08:48
Witam Dziewczynki :). Nie było mnie przez weekend a tu jakieś dziwne rzeczy się porobiły.
U mnie mimo diety waga o 0,5 kg do góry (i nie jestem przed ani w trakcie @ :)). Trzymam się nadal Dukana mimo obietnic, że się z nim rozwiodę. Mój mężczyzna stwierdził, że widać to dieta, która spełnia moje oczekiwania żywieniowe. OK, zgodzę się z nim, ale co to za dieta, jak na niej nie chudnę???
![]()
. Myślę, że muszę ciut zmodyfikować tą znajomość z Dukanem. To, że pozwala jeść ile się chce widać nie działa na mnie dobrze. Od dziś zapisuje sobie dokładnie wszyściutko co zjadłam i chyba muszę ograniczyć rybki (może faktycznie tłuszcz z nich jest zdrowy, ale widać odkłada mi się w bioderka). Aaaaa i jakoś czas trzeba przeorganizować, żeby zacieśnić przyjaźń ze stepperkiem. Miłego dnia, pogody mimo niepogody
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 27 września 2010, 08:49
27 września 2010, 08:58
Ide ogarnac chatke po weekendzie zajrze tu pozniej i prosze zadnych klotni,trzymajcie sie dziewczyny nie grzeszmy:)
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 254
27 września 2010, 09:35
Witam Dziewczyny po wekendzie:))
27 września 2010, 09:36
megi277 ale czy ja się kłócę???
![]()
Ja szukam tylko wojowniczek w walce z kg...
![]()
.... Szkoda tylko, że tak się dziwnie podziało na forum przez niedomówienia.
A tak serio, myślicie, że mój niewypał z Dukanem z czego wynika???
- Dołączył: 2010-08-07
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 438
27 września 2010, 09:58
novajulia - megi nie do ciebie pije z tą kłótnia
Dziś poniedziałek miałyśmy sie ważyć. jak tam u was podsumowanie?? U mnie masakra nie ma sie czym chwalić- 68 kg
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 1269
27 września 2010, 10:08
megi powodzenia życzę.
![]()
novajulia a jak żywiłaś się przed dietą? Może to wina tego, że nic się nie zmieniło w sposobie twojego żywienia?
![]()
Napisz proszę co mniej więcej jadłaś przez te 5 dni na śniadanie, obiad i kolację. Może wspólnie zastanowimy się co jest nie tak?
koteczek witaj, co u ciebie?
Gracjanka wróciłaś do wagi wyjściowej?
![]()
Ja już po śniadanku.
Składniki:
1 jajko
3 białka
2 małe plasterki wędlinki z indyka
szczypiorek
pół pomidora
Porcja wyszła mała, ale najadłam się nią wraz z córuś do syta.
![]()
Wczoraj na obiad było udko, to dziś sobotnie gołąbki.
![]()
Edytowany przez Just82 27 września 2010, 10:11
- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 535
27 września 2010, 10:15
ja nawaliłam, poległam nie wytrwałam :( nie wiem co dalej robić. Może wrócę do MM... Na rzaie śniadanko zgodnie z D i MM:))
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 254
27 września 2010, 10:23
U mnie dalej bez zmian;/ troszke poszalalam przez wekend;/ i tez nie wiem co robic. Czy jesc same proteiny czy z warzywami
- Dołączył: 2010-08-07
- Miasto: Legnica
- Liczba postów: 438
27 września 2010, 10:29
Wróciłam do paskowej, ale wyjściowa była wyższa
Generalnie juz pare lat sie odchudzam, nie jem prawie pieczywa i ziemniaków wiecu mnie dieta to tak powolutku, taki mój urok, tylko liposukcja mi pozostaje. Wiem ze powinnam ruszyć dupe, ale byl czas że jeździła codziennie 1h na rowerze i też efektu nie było. Mam zjeb... metabolizm i tyle. tylko sepuku albo liposukcja mnie ratuje.