Temat: DUKAN Faza III

ZBliża się dla me czas decyzji o fazie III. Może to kwestia 1 może 2 cykli, ale w czerwcu przechodzę na fazę III.
Prosze napiszcie jak wam na tejże idzie, czy waga się trzyma czy trudno utrzymać zasady gdy można sobie czasem pofolgować? Czy stosujecie dwie uczty w tygodniu i protoczwrtek? itd
Pasek wagi
gratulacje przebytej długiej i " ciężkiej drogi", wynik świetny i zazdroszczę wejścia w fazę III, przede mną jeszcze daleka droga, ale sama chętnie przeczytam jak inne forumowiczki radzą sobie w 3ej fazie. Powodzenia dalej! :)
Pasek wagi
ja na 3 fazie zrzuciłam jeszcze 2 kg... i z tego, co wiem dużo osób jeszcze traci ;)
zasad bardzo łatwo się trzymać, mi przynajmniej, bowiem brak cukru przez II spowodował, że odrzucają mnie teraz produkty zawierające cukier - w czasie ucz nie mam co kupować sobie choćby Big Milka - bo za słodkim mi ;P
Ja na III zgubiłam jeszcze 2 kilo ale tak się stało, że na 2 miesiące przed IV fazą przytyłam te 2 i jeszcze 2. Teraz jestem już od 8 miesięcy na IV fazie i waga się buja w przedziale 3-4 kilo na plus. Ogólnie od końca II fazy jest mnie więcej o 4 kilo więc nie uważam tego za klapę. Bo łącznie zrzuciłam 21 kilo minus te 4 więc 17! To też świetny wynik choć nie ukrywam, że wolałabym wagę tą co miałam jak kończyłam II fazę.

Kamiko42 napisał(a):

ZBliża się dla me czas decyzji o fazie III. Może to kwestia 1 może 2 cykli, ale w czerwcu przechodzę na fazę III.Prosze napiszcie jak wam na tejże idzie, czy waga się trzyma czy trudno utrzymać zasady gdy można sobie czasem pofolgować? Czy stosujecie dwie uczty w tygodniu i protoczwrtek? itd


Jak jest u mnie już mniej więcej wiesz.
Przez pierwszy miesiąc stosowałam 2 dni białkowe - poniedziałek i wtorek. Nie stosowałam się bardzo ściśle do zaleceń, w zasadzie jadłam niemal tak, jak na II fazie (w sensie nadal nie jadam sera żółtego, nie robię uczt), ale dołożyłam owoce i pieczywo. Obiady jak w fazie II lub z węglowodanami.
Obecnie, czyli po miesiącu utrwalania, przeszłam już na luźniejsze jedzenie, ale teraz uważam, aby wychodzić ze złych nawyków, czyli jedzenia o dowolnej porze i dowolnej ilości.

Mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
śniadanie - jajecznica lub twarożek lub omlet z otrębów lub jogurt z otrębami lub 2 kromki pieczywa z pastą z tuńczyka, z wędliną, zawijaski
II śniadanie  - owoc lub jogurt z owocem
obiad - ryba z warzywami, kurczak z warzywami, kurczak z ryżem, potrawka z kaszą, zupy-krem (fasolowa, brokułowa, pieczarkowa)
podwieczorek - różnie, czasem tylko sok warzywny
kolacja - pomidor z mozarellą, kanapki (jeśli nie jadłam pieczywa rano), twarożek...

Słodyczy nie jadam, bo nie lubię. Czasem robię omlet na słodko z jabłkami smażonymi lub bananem. Jeśli wieczorem piję alkohol, nie jadam kolacji,np. w sobotę do meczu wypiłam całe jedno piwo.

Generalnie - raz dziennie pieczywo, raz owoc, co drugi dzień kasza lub ryż. Duzo wody i czerwonej herbaty.

Od 18 kwietnia ubyło mi 3 kg i mam nadzieję na więcej.
Pocieszacie mnie kobietki:-) bo bardzo nie chcialabym na fazie III zobaczyć znów parszywej  "8".
Ale na tak zwanych ucztach może byc cos slodkiego??? bo wszystkie tak zastrzegacie ze słodyczy nie jecie?
Ja nie jestem słodyczomanką ale czasem jakiegos loda bym zjadła. Albo jakis fastfood raz w tygodniu?
To znaczy mogę czy nie mogę?
Pasek wagi
uczta - hulaj dusza, piekła nie ma: przystawka, danie główne, deser, alkohol - nie należy jednak rozciągać tego na cały dzień i robić dokładek, najlepiej tak zmieścić się w 1 - 2 godzinach
Moja III faza chyba sie odwlecze az do pierwszych czeresni ;-) 
ale z drugiej strony miały to być pierwsze truskawki.... zobaczymy-teraz waga ładnie spada, szkoda przerywać dobrą passę.
Od końca czerwca do konca sierpnia-mieszkam na dzialce z dzieciakami- tam trudno o dietetyczna zywnosc (czyt. dukanowa) dlatego mam obawy ze chciał nie chcial od 1.07 koniec fazy II.
Pasek wagi
Ha- i minelo lato. Czas truskawek i czeresni...a ja nadal na fazie II. Mimo trudnosci z zaopatrzeniem udalo mi sie przetrwac dukana na dzialce i zrzucic jeszcze kilka kilo- chociaz juz nie tak wiele.
Teraz III faza juz jest koniecznoscia. Jesli do konca wrzesnia (a moze nawet i do konca tygodnia) nie zjade ponizej 71 (a 70 najlepiej) przechodze na faze III bo trzymanie diety ponad miesiac bez zadnych spadkow - mija sie z celem. Niepotrzebnie obciazam  organizm.
Ale poniewaz decyzja -ostateczna- jeszcze nie zapaldla, to tylko przypominam sie na tym watku.
Pasek wagi
Musze pogodzic sie z faktem ze ponizej 72 nie zejde- dlatego tez przechodze na faze III i licze na jakies cenne wskazowki.....od doswiadczonych, odchudzonych i utrwalonych Dukanek:-)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.