- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 20
11 września 2010, 19:40
Witam Was! Od 13 września rozpoczynam fazę uderzeniową na diecie Dukana. Mam fajne przepisy, więc myślę, że problemu np. z obiadami nie będę miała. Słyszałam, że dużo osób na tej diecie chudnie. Macie już jakieś doświadczenie z Dukanem? Mam jeszcze takie pytanie. Ćwiczycie/ćwiczyłyście na tej diecie? Czy tylko po prostu jadłyście dozwolone produkty?
8 października 2010, 23:13
Dzięki za zaproszenie, już jesteśmy znajomkami Później sobie poczytam, teraz sen mnie morzy..ach dziewczyny mówię Wam, odkąd mój maluch poszedl do przedszkola wstaję razem z nim i mezem o 6.30. Standardowo - ubieranko, kakao, pomachanie zza szyby i ...sprzatanie mieszkanka! Zamiast pospać, poleniuchować, (bo póki co jeszcze szukam pracy) to sie zabieram za sprzatnie! A wtedy wieczorem - o 22 aż mi sie oczy same zamykają..no ale tak to juz chyba jest zwłaszcza w moim wieku hihiih..Buziaki dziewczyny, w grupie siła!
Aina do Polski wracasz już na stałe? Ile Cie tu nie było?
Edytowany przez Alize78 9 października 2010, 10:05
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
9 października 2010, 11:38
Alize78 wiesz, ja jestem na pewno młodsza od Ciebie, ale ja codziennie niemalże kładę się najpóźniej o 23 XD A w tym tygodniu to nawet o 20 raz było, po ciężkim dniu na uczelni, także to nie d wieku zależy, po prostu dobrze spędzasz dzień i potrzebujesz snu jak każdy :) A jeszcze jak wstajesz wcześnie to tym bardziej te 8h snu powinno być :) jak to przedwczoraj usłyszałam na wykładzie... są 3 ósemki w dobie optymalne dla człowieka: 8h snu, 8h pracy i 8 h odpoczynku, szkoda tylko, że nie zawsze na studiach/w pracy tak się da ;p
Aniu pisz, pisz będzie co czytać :D
10 października 2010, 10:44
jest fajnie Dziewczyny!:) dziś kolejny spadek, wczoraj dieta i ćwiczenia zaliczone tak jak być powinno, więc jest ok!no może oprócz wieczornych drinków, ale nie dajmy się zwariować! raz na jakiś czas można na diecie zgrzeszyć, tym bardziej, że to mój pierwszy raz i teraz już będę trzymać się reguł! obiecuję!:D mam nadzieję, że u Was wszystko ok i niebawem napiszecie jak Wam idzie:) miłej niedzieli i do przeczytania:)
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 238
10 października 2010, 10:44
Alize78, jak tam a6w? :)
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 238
10 października 2010, 10:49
ja póki co raz zgrzeszyłam, bo jak karmiłam synka pierożkami, to jakoś tak - chyba sam ;P - połowa pierożka powędrowała do mojego żołądka i kurde jestem na siebie zła.... ale dziś i w resztę dni przysięgam, że nie zgrzeszę !!!!!! to była jedyna wpadka na tej diecie... najgorsze, że dostałam @ i czuję się taaaaaka wielka :/ przy okazji nie wiem co zobaczę jutro na wadze, bo wczoraj jak się ważyłam pokazało się 69.9 - bardzo pomału mi w tym tyg waga leciała :/ a jutro? nie wiem - chciałabym, żeby chociaż to 69.9 kg było ojjjjj bardzo bym chciała - ale przez połowę tego pieroga i okres może być różnie :/ ehhhh jakieś wahania nastroju mam :P
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
10 października 2010, 16:40
Połowa pieroga przecież nic Ci nie zrobi jak trzymasz dietę, ja chyba powoli wymiękam dziewczyny... niby dietę trzymam, ale pozwalam sobie na coraz więcej, np jogurty owocowe, Dukan pisze, że dwa (jem tylko w dni z węglowodanami), to kupiłam sobie dwa do picia ale po 400ml! (z tego jeden kefir 0% a drugi to jogurt ale nawet 0% tłuszczu nie ma, nie wspominając o węglowodanach....) To dużo, wypiłam dziś taką bombę kaloryczną, że chyba jutro w dzień ważenia waga mi wzrośnie;/ Czuje się mega gruba;/ Wrócę do domu z pracy chyba biegiem, a wieczorem ostro poćwiczę... Poza tym tłuszcz.... mam wrażenie, że niedługo zrobię sobie vinegret z oliwą z oliwek, bo nie mam zamiaru parafiny używać, a vinegret lubię ;( Mam dziś chyba gorszy dzień, ale nie poddam się jeszcze, chyba, że jutro zobaczę na wadze więcej niż w poprzednim tygodniu;/
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
10 października 2010, 21:57
Przyłączę się do waszego a6w od dziś... Nie obiecuję że wytrwam, ale spróbuję :D Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że podbuduje mi to motywację bo jakoś ona ucieka ode mnie ;( Ale jej nie wypuszczę, trzeba działać!! No to pochwalcie się wymykami (jakiekolwiek na razie?) i mnie zachęćcie, jesteście już po 3/4 dniu? :P
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 238
10 października 2010, 22:01
hej Shinobi - nie poddawaj się !! popatrz ile już wytrwałaś :)
ja też jem jogurty owocowe z sanoka (0% tł. i 0 cukru) - raz dziennie zazwyczaj, chyba że mam warzywa to wtedy rzadziej.
ale nie poddawaj się będzie dobrze - dasz radę.
masz tutaj wsparcie, ja w Ciebie wierzę !!
ja jestem po 4 dniu a6w - "męczę" się trochę jak robię te ćwiczenia, ale bardzo dobrze.
i dziś wróciłam do orbiego - 35 minutek zaliczone.
wynikami z a6w pochwalę się po 7 dniach, bo teraz chyba nic nie widać.
dołącz do nas - efekty są - wystarczy przeszukać inne fora bądź grupy i od razu motywacja rośnie :)
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 104
10 października 2010, 22:47
Wiem, wiem, widziałam :D Tylko ja mam dużo tłuszczu na brzuchu to widać nie będzie xD hmmm może też zrobię zdjęcia brzucha... Zrobiłam przed chwilą seryjkę i czuję mięśnie, umrę przy większej ilości powtórzeń/serii ale co tam, spróbuję :D A co do jogurtów, to ja mam pecha;/ niby mieszkam we Wrocławiu, a gdzie nie pójdę to nigdy nie ma tego co potrzebuję... Poza tym jogurty 0%cukru? owocowe? xDD A fruktoza chociażby z owoców? ;p wiem wiem niby bez dodatków cukru (jako przyszły towaroznawca żywności powiem Ci, że to ściema;p), Ale tak samo jest z tłuszczem to zero jest takie poglądowe tylko, a tak na prawdę w tych jogurtach jest i tłuszcz i węglowodany, to oczywiste ;p Ale ja zawsze trafiam na te z większą ich zawartością po prostu.... Te '0%' są po prostu o niższej zawartości tych składników pokarmowych^^ A w sobotę wieczorem byłam trochę zdesperowana i wieczorem robiłam zakupy w biedronce kiepsko zaopatrzonej;/ I to właśnie z tego wyszło, muszę jutro rano iść na zakupy... xD
10 października 2010, 23:18
Nie pisalam cały weekend, jakos nie miałam kiedy ;) Mea culpa! Wczoraj spotaknie z przyjaciółmi, wieczorem impreza u nas w domu...dzis rano gielda, potem cały dzionek u teściowej. Na szczeście ćwiczenia zaliczone!!! Dzis od rana co jakis czas czułam kłucie w mostku, najpierw bałam sie że coś sie dzieję, ale później połączyłam to z a6w i już się nie martwię Przy drugiej serii wymiękam...ale kiedy robię 3 serię z 6 powtórzeniami nabieram sił. Jak to wygląda u Ciebie Dominiko? Ja tez troszke nagrzeszyłam w weekend.. nie jesteście więc same. Ale od jutra postanowienie poprawy - 5 dni proteinek i jakos to będzie! W sumie stęskniłam się za makaronem Dukana i rosołkiem. Ja kupuję kostkę Winiary z liściem laurowym i zielem ang. Jest świetne, ale znaleźć nigdzie nie mogę kostek z mniejszą zawartościa soli a ponoć sa takie. Co do jogurtów - dziewczyny nie popadajmy w paranoję, ja codziennie za przykładem przyjaciólki, która poznala juz Dukana dośc dobrze wcinam po 2 joguty OWOCOWE Jogobella light. Czasem jest to jeden jigurt jogobelli + pitny jogurt 0% a czasem dwa.
10 października 2010, 23:18
Nie wiem czemu wpisuje mi post podwójnie. Na szczęscie moge go edytować..Przy okazji - mam na imie Ola, może bedzie lepiej zwracać nam się po imieniu a nie nicku? Buziaki moje Panie na Dukanie
Edytowany przez Alize78 10 października 2010, 23:20