Temat: Szukam wsparcia na Dukanie - 15kg+

Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Pasek wagi
Kamiko , nie mam nadwagi :) nie mialam nigdy, po prostu sama dla siebie chce,zrzucic bo pamietam czasy wlasnie wagi 58 i czulam sie swietnie, chudiutko :) co do grzeszkow beatko masz racje dobrze jest zacisnac pas i trzymac sie zasad :) czasami ciezko no ale nie ma nic za darmo :)
Pasek wagi
kamiko poza tym chce sprawdzic jaki bedzie spadek przy systemie 5/5 sama wolalabym 1/1 , ale niech mi sie skonczy teraz bialko to wskocze na 1/1 bede zmieniac co jakis czas, slyszalam,ze warto zmieniac tryb bo pojawiaja sie zastoje, organizm sie przyzwyczaja itp, co do testu wyszlo mi o ile pamietam 62/3 jakos tak :)
Pasek wagi
co u was? jak minal olejny dzien diety? u mie dobrze :) bez grzeszkow :) kazdy inaczej czuje sie w innej wadze nie ma reguly chyba :)
wlasnie zrobilam test i wyszlo mi ,ze mam prawidlowa wage i nie potrzebuje diety ehh... niewazne, i tak mam swoj cel :)
Pasek wagi
motylek- robisz jak uwazasz- oczywista sprawa:-) pamietaj tylko ze dukan to 4 fazy . Chudniesz 8 kg utrwalasz 3 miesiace i do konca zycia dni proteinkowe raz w tygodniu.....czy to warto?
Ale pamietam -niestety- ze i ja chcialam zrzucic moje pierwsze dwa kilo wazac 54 kg.... i tak zaczela sie moja walka z jojo. Schudlam 2 utylam 4 , schudlam 4 utylam 8...i tym sposobem doszlam z 54 do 100. W moim przypadku sie chyba nie oplacalo.;-)
pola- u mnie pomimo wczorajszej bitej smietany -200gr- dzis ostatni dzien proteinek- mial byc ostatnim dniem fazy II, ale jak widac na paseczku- niestety nie bedzie.
Pasek wagi
Kamiko - ah, te grzeszki... Lepiej chyba wytrzymać chwilę, i potem cieszyć się z tezultatów, co?
Motylek - Skarbie, jestem Basia, nie Beatka . Fajnie, że przyjęłaś zaproszenie. Masz pamiętnik? Bo chyba masz ustawiony tylko do wglądu własnego... Wiesz, nie musi być publiczny, jeśli nie chcesz, ale choć dla znajomych, co? Plisss

Ja późno wczoraj poszłam spać, dziś jakaś taka niedospana, ale na siłownię dziś lecę, w końcu - po ok. miesięcznej przerwie (z tego 2 tyg. byłam na urlopie w PL). Zastrzelcie mnie, nadużywam odżywki białkowej na noc... Ale spadek jest .
Pasek wagi
Basia- pewnie byłoby lepiej, ale łatwo grzeszkow unikac mając przed soba miesiac odchudzania i miesiac utrwalania...ale gdy wiesz że wszystko razem potrwa rok albo dwa....wtedy lepiej dla zdrowia psychicznego- czasem zgrzeszyć niż w chwili desperacji rzucić wszystko.
Ja nie robie sobie wyrzutów z powodu drobnych odstępstw...wtedy z powodu wyrzutów sumienia- grzeszki nie smakowałby tak dobrze:-)
Liczyłam na odrobinkę słońca- że nóżki poopalam...ale jakoś nie chce wyjść zza chmurek.
Dziś kolejna walka z pokusami- robię dzieciakom truskawki z serem do makaronu- i jak tu ich nie kąsnąć;-) ale dziś dam radę...na proteinkach to byłaby zdrada a nie grzeszek;-)
Pasek wagi
Dasz radę, Kamiko. Ps. Jak masz na imię? Czy wolisz po nicku?
Ja właśnie wróciłam z siłowni, ah endorfinki, ale mi tego brakowało... właściwie to były 3 tygodnie, a nie miesiąc, jak mnie tam nie było. I co się okazuje, kondycja mi nie spadła :). Chwilka na komputerze, potem prasowanie, i zmykam dopracy na 16.00.
Pasek wagi
Nienawidze wysułku fizycznego- ze sportów tylko brydz i szachy...to moj ogromny problem i wróg mojej figury- ale coz nie da sie zmuszac do czego czego sie nie lubi kilka razy w tygodniu.
Tym bardziej podziwiam osoby ktore robia to z pasja i z checia;-)
Mam na imie Kasia, ale Kamiko tez moze byc- tak czesto w necie wszyscy tak mnie nazywaja ze jest mi wszystko jedno:-)
Pasek wagi
Jejku, coś w tym jest, schudłam na dukanie bardzo niewiele, a utrwalam i utrwalam... w sumie niemal tyle, co na dukanie, schudłam teraz na III fazie plus ruch 3 razy w tygodniu.  Liczyłam, że do konca czerwca zejdę do 57 kg, ale nie wydaje mi się to już realne


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.