- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
23 kwietnia 2013, 11:01
Joanna0611 napisał(a):
Za mną pierwszy tydzień. Niby nie jest aż tak ciężko, ale naczytałam się o szkodliwym działaniu (skutkach ubocznych) tej diety i teraz zastanawiam się czy dobrze robię, że ją stosuje...
witaj, nie chce Cię zniechęcać ani zachęcać ale miałam podobnie, jeszcze kilka dni temu miałam rezygnować, wiele osób mnie straszyło, że rozwalę sobie organizm itd. podjęłam jednak ryzyko - chce dokończyć dietę. to sprawa indywidualna, każdy jest inny itd -wiadomo..z mojego doświadczenia powiem Ci, że jestem zadowolona, chociażby dlatego, że praradoksalnie na dukanie jem znacznie więcej niż " normalnie" i czuje, że przez t metabolizm wraca na dobre tory.ale ja jestem szczególnym przypadkiem bo mam za sobą anoreksje i bulimie, mam problem, żeby nie jeść zbyt mało..
słuchaj swojego organizmu, jak się czujesz, czy coś niepokoi i w razie potrzeby zrób badania itd, jest wielu zwolenników jak i przeciwników, najważniejsze samemu podjąć świadomą decyzje, powodzenia :*
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
23 kwietnia 2013, 15:28
cholera jasna a u mnie waga stoi, chyba już od tygodnia, może troche dłuzej. Dziadostwo jakieś...
Jestem jakas zrezygnowana, nie żeby mi sie jakoś jeść chciało, nie.... ale tak jakoś mi źle z tą swiadomością, że nic nie chudnę
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
23 kwietnia 2013, 16:06
no ja tak samo ile od pewnych osobnikow sluchalam ze predzej szpital mnie czeka niz schudne:P jednak jak na razie nie odwiedzialm spzitala :P proponuje zrobic badania podstawowe i bd wiedziala czy ci szkodzi itp .. szkoda chyba jak sie tez nie stosuje do pewnych wytycznych np apropo wody :) zuza spokojnie ruszy ja mialam przestoj 20 dni :)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 kwietnia 2013, 13:54
Pola- tez mi ciezko- patrzac na nasza grupe (nie tu na forum ) to wiekszosc sie wykruszyla z pododu zlego samopoczucia:-(
Ja poki co czuje sie w sumie fizycznie dobrze- tylko psychicznie miewam stany depresyjne - a ja wiem ze pprzedni Dukan mnie wlasnie w depresje wpedzil.
Ale ja musze jeszcze 4 kg!!!!! co tu zrobic by jak najszybciej te 79,9 zlapac i przesc z czystym sumieniem na faze III.??????
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
24 kwietnia 2013, 16:18
oj. a czemu wpedzil w depresje? ja to w depresji z powodu braku pracy jedynie.. z Dukanem zyje mi sie dobrze jak narazie. powiem CI jedno chyba najlepsza bedzie cierpliwosc. wiec jednak zmiejszasz cel?:) tylko mnie nie zostawiaj:)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 kwietnia 2013, 16:38
Depresja jest czesta przy/po dukanie. Mozg pracuje na weglowodanach ktorych w dukanie nie ma - jest zbyt malo. A do tego wraz z depresja przybywalo kilogramow wiec i depresja sie poglebiala. I to nie taka przysłowiowa ale taka ze musialam się ponad pół roku leczyc.
No zmieniam cel---znaczy marze by zejsc ponizej 80 a a faze II koncze pod koniec maja- tak czy inaczej.
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 148
24 kwietnia 2013, 20:34
aha ile by nie bylo kg?:) rozumie.,. pierwszy raz slysze o depresji przy Dukanie i jestem w szoku! zycze powodzenia aby 7 goscila!
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
25 kwietnia 2013, 08:21
Po pierwszym dniu warzywek -100gr, a obawiałam sie wzrostu wagi bo wczoraj żarłam jak nakrecona. Cały czas cos gryzłam- dukanowego oczywiscie ale jednak;-)
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
25 kwietnia 2013, 08:41
Hej.
U mnie waga ruszyła. Dziś znów wskazała 63,6, tyle ważyłam tydzień temu, a potem wzrosła do 64 i tak trzymało do dziś.
Te 4 kg, to chyba moje najtrudniejsze kg w życiu, normalnie nie mogę się ich pozbyć. postanowiłam że odchudzam się do 1 czerwca, potem przejdę na 3 fazę, ile będzie.... Bo już mi pomysłów brakuje na to jedzenie dukanowe, ostatnio nie gotuję, jakoś czasu brak i pomysłów, bo lepiej jest zjeść coś gotowego, ser czy jakąś rybę. Wiem że nie robię zbyt mądrze, ale jakoś już nie jestem w takiej euforii jak na początku Dukana. Jakoś taka zrezygnowana jestem......
- Dołączył: 2012-03-12
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 197
25 kwietnia 2013, 08:43
i loda bum zjadła i chrupiącą bułeczkę z masełkiem i pączka..........................