Temat: "Żegnaj zimowe sadełko! dieta Dukana od 1 lutego" - REAKTYWACJA!!

http://vitalia.pl/forum17,65905,0_Zegnaj_zimowe_sadelko_dieta_dukana_od_1_lutego_kto_ze_mna_.html

Temat ten pierwotnie utworzyła malutka2134 - 31 stycznia 2010roku.
Właśnie dzięki niemu postanowiłam zacząć dietkę Dukana i powoli osiągam swój wagowy cel! Tam też poznałam wiele fajnych kobietek,  które zawsze służyły mi dobrą radą i wsparciem... dzięki Nim nadal trwam i nie poddaję się - mimo kryzysów i zwątpień.
Jednak ostatnimi czasy coś niedobrego wstąpiło w nasz wątek.. nie wiem czy dotyczy to tylko tego tematu, czy innych na forum Vitalii również, ale zupełnie nie da się rozmawiać! Posty wklejają sie gdzie popadnie-zazwyczaj w postach sprzed kilku dni, przez co cały sens rozmów znika...

Dlatego też postanowiłam wziąć sprawy we własne ręce i  założyć nowy temat - reaktywując tym samym stary Mam ogromną nadzieję że tu problemu które nas dopadły nie będą się pojawiać i znowu nasz temat zacznie tętnić życiem. A może przy okazji dołączy do nas trochę nowych dziewczyn Naprawdę na to liczę!!

Więc do dzieła kobietki!!!
Pewnie że od dzis :) U mnie też bardzo dużo śniegu jest z pół metra. Dzisiaj zjadłam 2 jajak na miękko i kiełbasę z fileta z musztarda. Treaz popijam herbatkę. ŻYCZĘ NAM POWODZENIA 
O Boże, chyba mnie zasypie w tym moim lesie. Autentycznie, jutro chyba nie ma sensu wstawać z łóżka.

Coś nie piszecie Dziewczynki, zapadłyście w sen zimowy?
Pasek wagi

witajcie

 

otwgirl tak nijako...

 

mam depreche, szaro, buro, zimno...każdy coś chce...

do bani dieta..

 

od jutra biorę sie od nowa z adukana, musze....i na fitnes wróce...

Pasek wagi

Dzień Dobry wszystkim, wczoraj padł rekord, 9 km do domu jechałam 3 godziny!!!!!! No poprostu koszmar, dzieki bogu wojtek usnął i spał całą drogę, błogosławieństwo jakieś, nawet nie chce mysleć co by się działo w tym aucie gdyby nie spał..... Śnieg sparaliżował Wawę.

Dzisiaj całkiem dobrze, tylko 0,5 godz poślizgu, tylko mnie się tak nic nie chce.... Idę na śniadanie, zajrzę później paaaaaaaaaaaa

 

Coś sie dzieje ze mną nie tak..... ciągle coś podjadam i to mnie gubi. A nie chcę aby zgubione kilogramy wróciły..... Jestem w kropce i dołku. Magorzanka miała być rywalizacja a tu klops bo ja coś nie daje rady??? CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE???
A dzisiaj się bardziej wkurzyłam bo kupiłam męsko mielone z indyka dodałam jajka i przyprawy. Obsmażylam miesko w kształcie koltlecików oczywiscie na patelni teflonowej a tu litry smalcu wypływają z kotletów.  Masakra i to ma być chude mięsko??? Zebrałam szklankę tłuszczu.....
Hej dziewczyny co sie dzieje??? Czemu te forum wygasa?? Wychodzić z ukrycia Kto mi coś doradzi??

patrycja ja mieso kupuje w kawąłku i każę je zmielić na moich oczcah, wiec wtedy tłuszczu mało

 

zasypiamy jak misie...

 

magorznka ja 7 km jechałm 1,5 godziny...ledwo zdążyłam do pracy....a osobisty wyjezdza, chyba dziecko zostawie z daidkami, bo ja nie dam rady na drugi koniec maista do pzredszkola, muszałbym o 4.00 wstawać...

Pasek wagi
I ja chyba też tak bede robić bo to co jest gotowe to sam tłuszcz. U mnie zima na całego i też problemy z dojazdami. POWODZENIA
Dzień Dobry!!!!!!!!!!!! Kawa dla wszystkich!!!!!!!!!!!!
U mnie dzis waga 76, z powietrza chyba... grzeczna byłam, dietetycznie było, a tu taki psikus.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.