27 marca 2010, 19:18
http://vitalia.pl/forum17,65905,0_Zegnaj_zimowe_sadelko_dieta_dukana_od_1_lutego_kto_ze_mna_.htmlTemat ten pierwotnie utworzyła
malutka2134 - 31 stycznia 2010roku.
Właśnie dzięki niemu postanowiłam zacząć dietkę Dukana i powoli osiągam swój wagowy cel! Tam też poznałam wiele fajnych kobietek, które zawsze służyły mi dobrą radą i wsparciem... dzięki Nim nadal trwam i nie poddaję się - mimo kryzysów i zwątpień.
Jednak ostatnimi czasy coś niedobrego wstąpiło w nasz wątek.. nie wiem czy dotyczy to tylko tego tematu, czy innych na forum Vitalii również, ale zupełnie nie da się rozmawiać! Posty wklejają sie gdzie popadnie-zazwyczaj w postach sprzed kilku dni, przez co cały sens rozmów znika...
Dlatego też postanowiłam wziąć sprawy we własne ręce i założyć nowy temat - reaktywując tym samym stary
![]()
Mam ogromną nadzieję że tu problemu które nas dopadły nie będą się pojawiać i znowu nasz temat zacznie tętnić życiem. A może przy okazji dołączy do nas trochę nowych dziewczyn
![]()
Naprawdę na to liczę!!
Więc do dzieła kobietki!!!
Edytowany przez Pinacoladaaa 27 marca 2010, 19:22
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 604
29 listopada 2010, 14:59
Pewnie że od dzis :) U mnie też bardzo dużo śniegu jest z pół metra. Dzisiaj zjadłam 2 jajak na miękko i kiełbasę z fileta z musztarda. Treaz popijam herbatkę. ŻYCZĘ NAM POWODZENIA
- Dołączył: 2009-02-19
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 320
29 listopada 2010, 18:42
O Boże, chyba mnie zasypie w tym moim lesie. Autentycznie, jutro chyba nie ma sensu wstawać z łóżka.
Coś nie piszecie Dziewczynki, zapadłyście w sen zimowy?
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1855
29 listopada 2010, 23:05
witajcie
otwgirl tak nijako...
mam depreche, szaro, buro, zimno...każdy coś chce...
do bani dieta..
od jutra biorę sie od nowa z adukana, musze....i na fitnes wróce...
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
30 listopada 2010, 09:01
Dzień Dobry wszystkim, wczoraj padł rekord, 9 km do domu jechałam 3 godziny!!!!!! No poprostu koszmar, dzieki bogu wojtek usnął i spał całą drogę, błogosławieństwo jakieś, nawet nie chce mysleć co by się działo w tym aucie gdyby nie spał..... Śnieg sparaliżował Wawę.
Dzisiaj całkiem dobrze, tylko 0,5 godz poślizgu, tylko mnie się tak nic nie chce.... Idę na śniadanie, zajrzę później paaaaaaaaaaaa
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 604
30 listopada 2010, 18:44
Coś sie dzieje ze mną nie tak..... ciągle coś podjadam i to mnie gubi. A nie chcę aby zgubione kilogramy wróciły..... Jestem w kropce i dołku. Magorzanka miała być rywalizacja a tu klops bo ja coś nie daje rady??? CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE???
A dzisiaj się bardziej wkurzyłam bo kupiłam męsko mielone z indyka dodałam jajka i przyprawy. Obsmażylam miesko w kształcie koltlecików oczywiscie na patelni teflonowej a tu litry smalcu wypływają z kotletów. Masakra i to ma być chude mięsko??? Zebrałam szklankę tłuszczu.....
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 604
30 listopada 2010, 18:50
Hej dziewczyny co sie dzieje??? Czemu te forum wygasa?? Wychodzić z ukrycia
![]()
Kto mi coś doradzi??
- Dołączył: 2009-08-15
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1855
30 listopada 2010, 20:47
patrycja ja mieso kupuje w kawąłku i każę je zmielić na moich oczcah, wiec wtedy tłuszczu mało
zasypiamy jak misie...
magorznka ja 7 km jechałm 1,5 godziny...ledwo zdążyłam do pracy....a osobisty wyjezdza, chyba dziecko zostawie z daidkami, bo ja nie dam rady na drugi koniec maista do pzredszkola, muszałbym o 4.00 wstawać...
- Dołączył: 2008-12-29
- Miasto: Jelenia Góra
- Liczba postów: 604
30 listopada 2010, 20:52
I ja chyba też tak bede robić bo to co jest gotowe to sam tłuszcz. U mnie zima na całego i też problemy z dojazdami. POWODZENIA
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
1 grudnia 2010, 08:38
Dzień Dobry!!!!!!!!!!!! Kawa dla wszystkich!!!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1437
1 grudnia 2010, 08:47
U mnie dzis waga 76, z powietrza chyba... grzeczna byłam, dietetycznie było, a tu taki psikus.