- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 163
16 sierpnia 2012, 12:18
Witam od dziś zaczęłam po raz kolejny etap odchudzania w moim życiu. Jestem jednak przekonana, że moja motywacja i wzajemna pomoc pozwoli osiągnąć sukces, daje sobie 25 tygodni na zrzucenie 30 kilogramów. Każda Chudzina która zaczyna dietę dukana lub jakąkolwiek inną i ma ochotę na rozmową, wsparcie ...zapraszam. Piszcie i pomóżmy sobie. W grupie łatwiej.
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2843
16 sierpnia 2012, 12:19
ja się zgłaszam, chce schudnąć , próbowałam dukana ale nieraz zdarza się tak że nie mam nic z"białka" w lodowce i muszę zjeść coś innego :( i wtedy klapa :( ale spróbuję z Tobą od nowa , ja chcę zrucić na początek 10 kg , a potem może kolejne 5 :)
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Dobrze Mi Tam
- Liczba postów: 1188
16 sierpnia 2012, 12:19
Mogłabym przejść na tą dietę, bo uwielbiam białaczko, ale słyszałam, że jest niezdrowa, i istnieje ryzyko zakwaszenia organizmu.
- Dołączył: 2012-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2843
16 sierpnia 2012, 12:23
pierwszej fazy nie można stosować dłużej niż 10 dni :)
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 163
16 sierpnia 2012, 12:36
Cieszę się, że dołączyłyście. ja jestem weteranką jeśli chodzi o Dukana, schudłam na niej 4 lata temu 30 kilo, ale zaczęłam jeść jak wariatka i wróciło. Dukan zakwasza wtedy gdy ktoś nie pije lub też nie przestrzega zadad...ma chore nerki itd.A białko trzeba mieć w lodówce zawsze:) to co ? zaczynamy?
- Dołączył: 2012-06-20
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 3836
16 sierpnia 2012, 12:47
skoro masz doświadczenie, że po dukanie zaczęłaś jeść jak wariatka, to dlaczego chcesz powtórzyć ten sam błąd? Diety wybiórcze źle działają na naszą psychikę, po jej zakończeniu można rzucić się na jedzenie i przytyć, oj przytyć... Nie lepiej zdrowe odżywianie i ćwiczenia? I nigdy więcej joja?
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 163
16 sierpnia 2012, 12:53
Wiesz może zle zabrzmiało to co napisałam. Ja będąc na dukanie ćwiczyłam i troszkę ją modernizowałam - ze zdrowym rozsądkiem, ale po ślubie zapomniałam o tym, że dieta i zdrowy styl życia jest na całe życie a nie na czas gubienie zbędnych kilogramów. Mimo że nie czułam głodu jadłam piłam piwko i leniuchowałam...zapominałam o sobie o tym co dla mnie ważne ...nie wiem czy piszę jasno ...czy moje skróty myślowe są zrozumiałe?
- Dołączył: 2012-02-08
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 512
17 sierpnia 2012, 00:01
ja dzisiaj też powróciłam...na ducanie w 4 miesiace schudłam prawie 40kg...niestety na wakacje porzuciłam diete i ku mojemu zdziwieniu nie przytyłam praktycznie nic..1-2 kg w plusie zależy od dnia itd.
pisałam już to gdzieś kiedyś, ale powtórzę...
nie wierzyłam w tą dietę..bo jakim cudem można dużo jeść i waga spada? no, ale wszyscy dookoła zaczęli stosować i nie mogłam uwierzyć w ich rezultaty...podeszłam do tematu rozsądnie przeczytałam najpierw książki, poszperałam w internecie i zrobiłam badania. Teraz mam dużo lepsze wyniki i wszystko gra, jeśli ma się naprawdę solidną nadwagę to ta dieta plus jakieś ćwiczenia mogą zdziałać cuda. Przestrzegając wszystkich zasad - nie powinno być problemów zdrowotnych, oczywiście nikogo nie namawiam do diety bo wiem jak było ze mną, ale po prostu warto spróbować. Czy to zdrowa dieta czy nie...hmmm... pewnie większość ludzi odchudzających siętutaj jadło wcześniej niezdrowe śmieciowe żarcie, unikało warzyw itd..wiec czy rezygnacja z słodyczy i paru innych składników to naprawdę w porównaniu z tym co jedli wcześniej jest aż tak niezdrowe. Coś co w tej deicie jest rewelacyjne ( jak się już wkręcimy w przepisy itd. ) to wszystko to na co mamy ochotę z normalnego jedzenia można czymś zastąpić...można pić colę zero, piec ciasta, robić pizzę, przyrządzać chlebek, bułeczki...no cała masa przepisów, a nie tak jak niektórzy sądzą, że to tlyko jogurty mleko i mięso. Pozdrawiam i powodzenia wszystkim życzę! :)
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 163
17 sierpnia 2012, 06:55
Witaj Karomelowaona, podziwiam Cie i Twoją historię... zgadzam się ze wszystkim co tu napisałaś. U mnie po wczorajszym dniu super -0,5 kg jestem szczęśliwa. Mama nadzieję że wspólnymi siłami damy radę. Wczoraj robiłam tosty w tosterze z płatków owsianych...mmmm... nawet K. jadł i nic nie powiedział. Wcześniej byłam na koktajlach proteinowych, nie dość że koszt miesięczny to 400 zł to efekty mizerne....Karmelowaona jaki cel sobie wyznaczyłaś?Taki jak na sówaczku i w jakim czasie chciałabyś to osiągnąć, pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia:) W końcu piątek...piąteczek ...piatunkio.
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 163
17 sierpnia 2012, 09:44
Jak tam, jest ktoś? Dukamy?