Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

Mnie też brakuje pieczywa. Takiej pysznej grahamki lub bułki z dynią:)
gabie13 fajny sen
kusicie diabelki oj kusicie ale bede twarda 
Dziewczyny, ale sobie robimy smaki. Może porozmawiajmy o pysznym twarożku 0% albo jajecznicy bez tłuszczu z chudą szynką;)
no wlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasnie  proteinkaa  nie ma to jak porzadny twarog 0% 

Ja dziś robiłam Dukanowskie "Leniwe"

I były naprawdę dobre. Zrobiłam z połowy składników i jeszcze mi zostały bo nie dałam rady zjeść - takie zapychające.

maszoskoczek i ile ci wyszlo tych leniwych bo ja zarloczna strasznie jestem ;)
Ja mam nową motywację do odchudzania. Napotkałam dziś w pewnym sklepie na cudo - zamszową kurteczkę w kolorze butelkowej zieleni. Niestety tylko 1 sztuka, na dodatek w rozmiarze 36. Tak ze 4-5 cm mniej w talii i byłaby dobra;) Wiem, że zanim osiągnę taki rezultat, pewnie ktoś przygarnie tą ślicznotkę [trudno się jej oprzeć:)], ale może uda mi się spotkać coś równie efektownego. Fajnie by było nie mieć już żadnych zbędnych fałdek. Ja mam dużo tłuszczyku. Jestem niska, nie mam bardzo grubych kości, więc na 36 mam spokojnie szanse. Teraz nawet bluzki nie mogę kupić, bo wszystko na mnie paskudnie leży, jest jakieś takie pofalowane:) No chyba, że jakieś ala ciążowe tuniki:)
Malutka, ja wciąż nie mogę uwierzyć, że można być na diecie i nie głodować. Jak sobie przypomnę kopenhaską... Bleeee. I ten szpinak!! A te leniwe to fajny pomysł. Tylko coś czuję, że mąż będzie mi podjadał, więc muszę dużo zrobić:)
ja mam to  samo a spodnie kupic to dla mnie horror  ale ja tez malutka  jestem 1,53

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.