- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
22 marca 2010, 15:02
> Oczywiście
grzeszki sobotnie w
> postaci piwka były ( nie chce rozgrzeszenia
>
)pinacolada nie krzycz hahaha.
hehe teraz wychodzę na tą złą co krzyczy
![]()
ja chcę Was tylko zmotywować - i siebie przy okazji hehehe
22 marca 2010, 15:03
a w ogóle to witam ponownie! wróciłam już do domku, zrobiłam obiadek - krewetki w sosie curry z pomidorkami koktajlowymi (fotki w pamiętniku)
a na podwieczorek będą sernikowe muffinki
mniam mniam
22 marca 2010, 15:04
ano czasy sie niestety zmieniaja na imprezie rodzinnejh ze tak powiemstarszyzna poruszyla temat emerytur, i zdalam sobie sprawe (niby wiedzialam ale jakos dobitnie to do mnie dotarlo) ze wogole nie mysle o emeryturze, ze sie zyje z dnia na dzien , ze nie mam oszczednosci, itd ............straszne
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
22 marca 2010, 15:08
> ano czasy sie niestety zmieniaja na imprezie
> rodzinnejh ze tak powiemstarszyzna poruszyla temat
> emerytur, i zdalam sobie sprawe (niby wiedzialam
> ale jakos dobitnie to do mnie dotarlo) ze wogole
> nie mysle o emeryturze, ze sie zyje z dnia na
> dzien , ze nie mam oszczednosci, itd
> ............straszne
a ja w dodatku pracuje na umowe o dzielo, bo takie sa umowy w szkolach jezykowych, ale cochwile mysle ze musze cos zrobic, bo inaczej nie bede w ogole miec emerytury, czasem a z za duzo mysle
22 marca 2010, 15:14
> hehe teraz wychodzę na tą złą co krzyczy
ktos musi :) ........a powaznie mysle, ze nikt sie nie zrazil, az tak mocno nie krzyczalas
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
22 marca 2010, 15:19
pinacoladaaa, ja potrafie glosniej krzyczec:-)
22 marca 2010, 15:19
Jasne, że nie...trzeba czasami pokrzyczeć, żebyśmy się wzięły w garść i trzymały diety bo w przeciwnym wypadku efektów nie będzie, przynajmniej nie tak szybko :)
Emerytura..o kurcze ja też na razie o tym nie myślę, ale wypadałoby bo co człowiek zrobi jak już się zestarzeje, kto mu pomoże...chociaż wysokość emerytur w naszym kraju raczej nie zapewni nam godnego życia...jak człowiek sam sobie nie oszczędzi to nici ze spokojnej starości.
Takie czasy niestety :(
Ale nie wybiegajmy tak daleko w przyszłość....lepiej pomyślmy sobie, że za parę miesięcy będą z nas super laski
Edytowany przez Martynika11 22 marca 2010, 15:20
22 marca 2010, 15:24
> pinacoladaaa, ja potrafie glosniej krzyczec:-)
natusia78 ja w sumie też-ale to chyba wszystko przez fakt że jestem zodiakalnym skorpionem...
w końcu ktoś musi pilnować porządku, nie? ![]()
22 marca 2010, 15:27
> lepiej
> pomyślmy sobie, że za parę miesięcy będą z nas
> super laski
Martynika11 oj będą będą
ja to wam powiem w sekrecie, że jak dziś byłam w mieście, to zwróciłam uwagę że niektórzy faceci sie za mną oglądają-na początku myślałam że mam jakieś urojenia dopóki kilku z nich przechodząc koło mnie rzuciło "cześć piękna!" i puścili oczko... Może to głupie, ale kurde cholernie miłe
nie pamiętam kiedy i czy kiedykolwiek byłam w podobnej sytuacji ![]()