Temat: Zegnaj zimowe sadelko! dieta Dukana od 1 lutego kto ze mna ? :)

Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.

Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!! Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE

Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 

Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję  

Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 

Ja ten test robiłam jakiś czas temu i wyszło mi że 50 kg bedę ważyć 12.08.2010 .To przecież nie długo dam radę bo mam Was
pewnie ze dasz rade wszastkie damy rade juz sporo kobitek liczy nasza armia wiec zadne sadelko nas nie pokona 
wyszło mi, że 59,7kg powinnam osiągnąć 24.03, więc to jest prawie 7kg w ciągu 2 miesięcy to tak racjonalnie myślę, choć ja wolę zgubić ciut więcej
Pasek wagi
a mam takie ptanko, jak tam Wasze sprawy "kibelkowe"?? Bo ja juz trzeci dzien nic.....
Pasek wagi
  mi tak wyszedł

> a mam takie ptanko, jak tam Wasze sprawy
> "kibelkowe"?? Bo ja juz trzeci dzien nic.....
no właśnie.

Ja zawsze tak miałam że rano wstawałam i odwiedzałam kibelek a teraz nic.

Nie wiem dlaczego tak jest,pije dużo dziś z 2 litry były

Muszę poczytać dukana bo coś tam pisało chyba o zaparciach ale nie pamietam
tak tez myslalam ze o ile wytrwam a z wami na pewno to na urodziny w kwietniu bede miala prezent w postacie takiej ze niektorzy powiedza ze chyba schudłam czyli zacznie coś być widac i z prognoza doktora by sie to pokryło wiec jestem happy
ze mnie np leci
no ja mialam dzis lekka rewolucje w zoladku to chyba od twarogu ;) ale ciezko bylo oj  ciezko ale to chyba normalne 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.