- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 14
13 sierpnia 2012, 20:54
Chcę się z Wami czymś podzielić, może któraś ma podobnie. Byłam już kiedyś na Dukanie i długo nie wytrzymałam... źle się czułam.
Postanowiłam wrócić, bo jest to skuteczne, ale z małymi modyfikacjami. Nadal dbam o to, żeby w moim bilansie dietetycznym była przewaga białek... jednak nie zrezygnowałam z owoców, czy warzyw. Nie stosuję się do żadnych faz, tylko jem to co ja uważam za ok :)
Podjadam śliwki, jabłka, marchewki, ogórki itp :) Każdy mój posiłek jednak w głównej mierze jest oparty na białku (głównie twaróg, makrela wędzona i pierś z kurczaka). Pomimo moich modyfikacji i pominięciu podziału na fazy... chudnę!! :) Jest to powolny spadek wagi, ale więcej zauważyłam w wymiarach.
Czy któraś ma podobnie?
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Karpacz
- Liczba postów: 128
13 sierpnia 2012, 20:58
Kochana, poczytaj o diecie low-carb. Jesz na niej sporo białka, ograniczasz węglowodany do 150g dziennie, za to możesz jeść i warzywa i owoce (te ostatnie najlepiej po treningu/ćwiczeniach). Taka zdrowsza wersja dukana. To jedna z najbadziej efektywnych diet redukcyjnych.
13 sierpnia 2012, 21:01
nie można sobie zmodyfikowac konkretnej diety, nie mogłas powrócić do Dukana, bo poprostu ta dieta jest ustalona przez samą Ciebie.
Jednak gratuluję spadku wagi, oby tak dalej:)
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 14
13 sierpnia 2012, 21:01
Nie słyszałam o diecie low- carb, ale zaraz poczytam o niej :) MŻ raczej to nie jest, ponieważ jem na prawdę dużo :) a że jestem przed okresem, to uwierzcie mi, zjadłabym nawet tynk ze ściany :P Na czystego Dukana nie wrócę, bo za dużo szkód wyrządza.
- Dołączył: 2011-12-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 367
13 sierpnia 2012, 21:43
Ja też tak próbuje jeść, z racji tego, że jestem wegetarianką nie jem piersi z kurczaka, ale zastępuje to soczewicą i ciecierzycą. Jak narazie nie chudnę, ale myślę, że to kwestia czasu :)
Możesz podać przykładowy jadłospis ?
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 14
14 sierpnia 2012, 14:10
Wczoraj mój jadłospis wyglądał, tak:
śniadanie: kawa z mlekiem, kostka chudego twarogu z jogurtem naturalnym i 2 łyżkami otrąb granulowanych o smaku truskawki
II śniadanie: kawałek cista czekoladowego (wg przepisów Dukana), kawa z mlekiem
obiad: gotowana pierś z kurczaka, 1 tarta marchewka z jogurtem naturalnym, 1 nektarynka
podwieczorek: 6 śliwek węgierek, kawa
kolacja: płat śledzia marynowanego, 2 ogórki konserwowe
inny jadłospis:
śniadanie: pasta z makreli (1 małą obraną makrelę mieszam z 4 łyżeczkami koncentratu pomidorowego i z posiekanym szczypiorkiem lub cebulką, do smaku sól i pieprz)
II śniadanie: deser czekoladowy (1 serek homogenizowany, 2 łyżeczki kakao i 2 tabletki rozdrobnionego słodziku)
obiad: 2 jajka sadzone ze szczypiorkiem na patelni teflonowej bez tłuszczu, tarta marchewka z jogurtem naturalnym, szklanka zsiadłego mleka
podwieczorek: sałatka owocowa (garść borówek, 1 nektarynka, 5 śliwek), kawa z mlekiem
kolacja: twarożek grani z pomidorem, 2 ogórkami małosolnymi i cebulką dymką
Jak w ciągu dnia odczuwam głód, to podjadam plastry wędliny drobiowej. Przy takim jadłospisie nie jestem zazwyczaj głodna, jednak wilczy apetyt dostałam przed okresem, stąd pojawiło się podjadanie. Taką dietę bardzo sobie chwalę, ponieważ spożywane potrawy są bardzo smaczne, nie są monotonne i co najważniejsze jem owoce, które kocham i są świetną alternatywą dla słodkiego, a niestety dukanowe słodycze- jak dla mnie- były obrzydliwe i nie do zniesienia. Poza serkiem homo z kakaem. Niestety został mi jeszcze kawałek ciasta czekoladowego wg przepisów Dukana, którego szkoda mi wyrzucić.... jakoś to zmęczę.
Widzę dość radykalny spadek wagi... w ciągu 2 tygodni ubyło mi 9cm w pasie (2,5 kg)
- Dołączył: 2012-08-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 26
31 sierpnia 2012, 13:39
na dukanie najtrudniej wytrwać w fazie uderzeniowej. w fazie naprzemiennej już dozwolone są warzywa, owoce niestety nie. Jednak jesli już zrobiłaś coś w rodzaju modyfikacji dukana na swój sposób, poczytaj jakie warzywa możesz jeść, a których powinnaś się wystrzegać. Np. marchewki lepiej nie jeść.. :)
życzę powodzenia!!!