1 listopada 2009, 17:24
Jestem upadłą PROTALKĄ, po prawie rocznych zmaganiach z moim GURU Dukanem ,złamałam przyrzeczenie dane samej sobie ,czego efektem jest 5 kg. więcej,moja wina, moja wina ,moja bardzo wielka wina.
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
11 stycznia 2010, 12:09
Cześć Śnieżynki! Moja waga nie spada ostatnio, a nawet w czasie @ urosła na proteinach, co mnie doprowadza do szewskiej pasji. Ja się staram, a tu mi hormony w paradę wchodzą.
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 119
11 stycznia 2010, 14:50
Witam dziewczyny!
Od 4 stycznia jestem na tej diecie czyli dzisiaj 7 dni. Uderzeniową zrobię 10 mój problem polega na tym ze ubyło mi tylko 1kg. A stosuję się rygorystycznie odwiedzam fora . Książkę przeczytał trochę dawno bo rok temu i nie pamiętam już jak tam było wyjaśnione co może być tego powodem. Powoli tracę zapał i coraz częściej myślę o zrezygnowaniu. Możecie mi coś podpowiedzieć?
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
11 stycznia 2010, 14:56
Dam Ci radę naszego guru, Justynki. Załóż pamiętnik, pasek wagi - dowiemy się czegoś o Tobie, będziemy mogły pomóc. Może mało ważysz, może chorujesz na tarczycę, może hormony fisiują. Nie wiem.
- Dołączył: 2009-03-02
- Miasto: gdzieś
- Liczba postów: 13225
11 stycznia 2010, 15:56
Może dlatego wolniej ruszasz, że już podobny start przerabiałaś. Mnie sprawę zawaliły święta i domowe zawirowania i też dość ciężko gramy spadają, ale to chyba normalne. Przejdź do 2 fazy, po co tak długo uderzeniówka.
11 stycznia 2010, 16:11
> Witam dziewczyny!Od 4 stycznia jestem na tej
> diecie czyli dzisiaj 7 dni. Uderzeniową zrobię 10
> mój problem polega na tym ze ubyło mi tylko 1kg. A
> stosuję się rygorystycznie odwiedzam fora .
> Książkę przeczytał trochę dawno bo rok temu i nie
> pamiętam już jak tam było wyjaśnione co może być
> tego powodem. Powoli tracę zapał i coraz częściej
> myślę o zrezygnowaniu. Możecie mi coś
> podpowiedzieć?
Witaj w naszym watku
11 stycznia 2010, 16:16
> Właśnie coś tam napisałam o sobie. Muszę zaznaczyć
> ze równo rok temu od stycznia też byłam na tej
> diecie i poszło o wiele łatwiej i szybciej. A
> teraz jakiś zastój. I to właśnie działa
> niemobilizująco do dalszej walki. No ale
> postanowiłam sobie że jeszcze 3 dni na protalu
> zostanę .
- Dołączył: 2010-01-11
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 119
11 stycznia 2010, 16:30
Jeśli chodzi o moje menu to za bardzo się nie wysilam bo dla mnie samej się nie opłaca. Rano zawsze piję kawę potem koło 11 zjadam albo jogurt albo serek albo jajko na twardo. Koło 14tej robię sobie rybkę w piekarniku albo pierś z kurczaka. A koło 18tej też wciągam jakiś serek. I to w zasadzie wszystko. Staram się pić wodę czasem mi wychodzi a czasem nie piję też te napoje zero i herbatki.
11 stycznia 2010, 18:54
agama to bardzo malutko ,robiłas juz Dukana ,schudłaś owszem ale nie z diety tylko dlatego że za mało jadłaś , po Dukanie dopadło cię jojo. jak czytałaś książke to tam pisze że 60 gr,białka minimum musisz dziennie zjeść żeby ta dieta miała sens,musisz jesć więcej tak żebyś chudła od diety a nie z małej ilości jedzenia