Temat: DUKAN- reaktywacja :-)

to się uwiecznię na tej stronie elu - ja od 17 lat używam słodzika to mam inne poczucie słodyczy niż ,,normali'' ludzie że tak powiem,Czerony przy pieczeniu traci właściwości.Jest tego dużo na rynku i trzeba dopasować do siebie.Ze słodzikami to jest tak ; chemia, chemia i jeszcze raz chemia więc umiar wysoce wskazany.Jak sie używa do wypieków, picia, pije colę zero - to przez cały dzień troszke tego pakujemy w siebie. Według trendów dietetyczno- lekarskich powinno sie używać - stewi lub cukru z kory brzozy http://planetazdrowie.pl/index.php?page=shop.product_details&category_id=161&flypage=flypage.tpl&product_id=442&option=com_virtuemart&Itemid=159&vmcchk=1&Itemid=159( a tutaj o stewii) http://stewia.info.pl/produkty-sklepy-ceny.php No i to tyle laseczki do lektury na jutro ja teraz pobrykam po necie i pogadam z gwiazdą moją siorbiąc czerwoną herbatę  .

Wiatam,
przy moim wieśniaku i kawce :)
Ja od roku używam słodzika i trudno, że chemia - cukier te nie zdrowy :)

Witam również już po kawce  

Witam wszystkie i każdą z osobna ..... nowe, powracające i i te stare ....
Właśnie len siorbię bo mnie ostatnio przytkało.
Co się tyczy słodzika, to ja już ich tyle próbowałam a żaden mi nie smakuje. Wyczuwam tą inność. Dlatego bardzo rzadko robię słodkości dukanowe. Ale to się wiąże z tym, że czasem wpadam na słodycze ...te normalne i pochłonę trochę ...później wyrzuty sumienia i znów post ... i tak w kółko 

Witam, a ja do pieczenia używam ksylitolu, jest dopuszczony na dukanie, drogi, ale jednak nie jest chemią... a piekę rzadko, te dukanowe, te normalne (jestem na III) to z normalnym cukrem albo z fruktozą

hejka laski właśnie wróciłam ze sklepu - normalnie ledwo przyszłam tak mnie potwornie wszystko boli , moje jelito i plecy . Kupiłam ciasto bo nawet nie mam sily nic piec , a dzisiaj mam rodzicow na obiedzie i kawce bo synuś ma urodzinki. Kupiłam takie pyszne ciacha że mało język mi się nie przekręci . Ciekawe czy wytrwam jak wszyscy bedę jeść .

Hej Laseczki
Ja to dziś pospałam...wyprawiłam syna do szkoły i sruuuu pod kołderke z powrotem

hej Marzenko ja czasem też tak mam , młodzież w szkole a mnie takie spanie weźmie że śpię i śpię.
Normalnie nie mogłam wytrzymac i musiałam zrobić sobie kawkę i zjeść piankę bo te ciacha nie dają mi spokoju.

siemka - dołączam z kawusią - ledwo żywa po ćwiczeniach mokra jak szczur klapłam na dupke by odpocząć chwilę,,, naszykowałam zrazików ze schabu upieke bez tłuszczu, pieczarki do tego i będzie super wyżerka .Do później chudzinki , miłego dzionka...

Ja też piję kawę po śniadaniu....a najlepsze było to że usnełam nawet nie wiem kiedy a na stole kawa gorąca