- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
20 marca 2012, 18:36
Ale Pomidory w dni czysto białkowe to chyba nie bardzo , choć nie wiem .
20 marca 2012, 18:37
Łyżeczka koncentratu Ci nie zaszkodzi...spoko
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
20 marca 2012, 18:43
Chyba będę robic sobie naleśniki , choć jak je jem to zawsze mam wyrzuty sumienia że jeszcze bardziej dowalę z wagą.
20 marca 2012, 18:44
Kasiu...ale niepotrzebnie...naprawdę dowal białkami i wcinaj śmiało.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
20 marca 2012, 18:49
Elu a co powiesz na owsiankę co dzień rano ? , a mozna ja jeśc wieczorkiem jeśli rano sie nie jadło? . Mam taki przepis;
szklanka może trochę więcej mleka 0,5 %
- 3 łyżki otrąb owsianych,
- 2 tabletki słodziku,
- odrobina cynamonu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
20 marca 2012, 18:52
Elu juz dzis nie zawracam Ci głowy ( choć zawsze korzystam z tego co mi radzisz) bo muszę pomóc córci w lekcjach - choc ma 13 lat ale jak czasem ma do zrobienia zadanie to szkoda gadać.
Na kolacyjke pozjadam resztki z obiadku, brokuł, pieczarki, cycka i parę żołądków.
Od jutra 3 dni samo białko - masakra.
PapaTki do jutra dziewczynki.
20 marca 2012, 18:56
Owsianka ok...ale pamiętaj otręby tylko do 15...potem już nie....
Bawcie się dobrze
![]()
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
20 marca 2012, 19:00
Dzieki Elu, tak na marginesie właśnie odpisałam sobie przepis na te placki co masz w pamiętniku - mmmmmm pychotka .
A ile dałaś żelatyny na ten smakowity deserek ( tez ostatnio dodany)
20 marca 2012, 19:21
A nie podałam?
Dałam 4 łyżki....
Wyszedł bardzo lekki i pyszny dałam zapach waniliowy...wszyscy zjedli i nikt nie pomyślał, że to z diety
![]()
Edytowany przez 20 marca 2012, 19:23
- Dołączył: 2009-01-14
- Miasto: Puławy
- Liczba postów: 780
20 marca 2012, 20:12
hej wiecie co ostatnio grzeszę mama miała imieniny i zostało ciasto i jakoś nie mogę się powstrzymać i je podjadam a nigdy nie byłam za słodkim :/