- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 70
22 grudnia 2011, 12:55
Niestety nie mogę sie ogarnąć i zacząc dietę, liczę na magiczną datę 02.01.12. Zapraszam do zapisywania się i wspierania siebie i innych. Moim motywatorem największym jest 1. komunia w maju mojego brzdąca i 2. wakacje ze znajomymi, którzy nie widzeli mnie na żywo przez ok 5 lat. (czyli 10-12 kg temu). Chociaż do tej pory nie mogłam sie zmotywować to zastanawiam sie jak będzie w styczniu.
12 marca 2012, 13:22
Witam dziewczynki , strasznie mam ochotę na chleb , jakos zaczęło mi go brakować , z serkiem bialym , pomidorkiem i ogorkiem zielonym bym zjadła , strasznie od paru dni to za mna chodzi a nie chcę kupować razowego bo okazało się że jak go wprowadziłam do swojej diety to przybrałam , zajrzę do pamietnika Eluni , gdzies tam chlebus widziałam , powinnam miec potrzebne składniki więc zaraz wrzucę do prodiza , aha jakiś czas temu hmm w styczniu jak przygotowywałam sie do diety to zakupiłam sodę ale nijak mi nie schodzi , jakos do niczego jeszcze nie dodałam , Elu do czego mozemy sypać sody i zamiast czego ??
12 marca 2012, 13:33
Ja dodaję jak piekę chlebek, wychodzi taki puszysty i ma ładniejszy kolorek. Do ciast.
Dodaje do pancakers dukana (czy jakoś tak) Też wychodzą pulchne i ładnie rosną na patelni.
aaaa i jeszcze dodaję jak ubijam piane z białek.
Edytowany przez 12 marca 2012, 13:33
12 marca 2012, 15:49
A co to pancakers ? podaj przepisik
- Dołączył: 2010-02-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 260
12 marca 2012, 16:22
gratuluję tego 1,4 kg puszysta:-)
chętnie bym obejrzała twoje zdjęcia, ale jeśli są w pamiętniku to nie mam do niego dostępu.
podrzućcie dziewczyny jakiś sprawdzony przepis na naleśniki, taki bez skrobi jak w ogóle istnieje. trochę boję się jej dodawać na II fazie, mimo że dozwolona.
i wiecie co lenistwo w czytaniu etykietek nie popłaca. nie chciało mi się szukać gdzie drobnym druczkiem po polsku, a wiedziałam jak jest owies po niemiecku, więc to co jadłam to płatki owsiane. no, ale trudno. poleciałam do tesco i kupiłam otręby.
12 marca 2012, 16:51
Składniki*2 białka
*1 żółtko
*3 łyżki mielonego sera białego (ja dałam twarogu do sernika z wiadra)
*1/2 łyżeczki sody
*1 łyżka skrobi kukurydzianej ( u mnie budyń waniliowy)
*2 łyżki mielonych otrąb owsianych (ja dałam 3łyżki - 2o, 1p)
*aromat waniliowy
*słodzik wg uznania
Przygotowanie:1. Serek zasypać w dużym kubku sodą i dobrze wymieszać (podwoi objętość)
2.
Białka ubić na pianę z szczyptą soli lub bez mikserem w sporej misce.
Dodać żółtko, chwilkę pomieszać. Dodać zmielone otręby i skrobię( u
mnie budyń). Wymieszać mikserem przez 15-30 sekund.
3. Co całej mieszanki dokładać porcjami serek napęczniały i krótko wymieszać.
4. Na rozgrzaną patelnie teflonową nakładać płaskie placki łyżką. Zachować odstęp 2 cm gdyż urosną.
5. Smażyć ok 1-2 minut z każdej strony na małym ogniu pod przykryciem.
6. Gotowe, smacznego.
Edytowany przez 12 marca 2012, 16:52
12 marca 2012, 17:04
anquilla ukradłam z pamienika Eli
2 białka
3 łyżki otrębów (jakie kto woli mielone lub nie)
zapach
troszkę proszku
troszkę słodzika
1/2 szklanki mleka...
Jak zawsze razem miksujemy i zostawiamy żeby ciasto dojrzało.
12 marca 2012, 18:12
Kasiu nie wiem....link mi nie wchodzi, pokazuje jakiś błąd....
Ale ja strasznie lubię kiełbasy i wędlin...jak widzę, że pokazuje się tłuszczyk...tnę w plastry i wrzucam na wodę, jak się pogotuje tłuszcz wypłynie, a ja mam odtłuszczone na kanaki...taki mój patent...
![]()
powrot4 jak Justysia wspomniała ....możesz dać w miejsce proszku do pieczenia...ja jeszcze daję bo koniecznejak robię żółty ser lub topiony z ziołami do smarowania chlebka.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 18:41
Witanko.
Ale ja dziś pojadłam obiadku, aż grzech oczywiście nasz filecik moczony w mleko chyba z 1/2 kg jadłam . Zrobiłam sobie serek z mleczkiem i żelatyna, namoczyłam tak jak Ela napisała , wszystko było super bez ksztyny grudek elegancka sama woda do chwili jak wlałam ją do sera z mlekiem - ja to mam talent zrobiły mi się małe ale jednak grudki w tym serze. Jeden pojemnik zjadłam przed chwilką ale nie cały jakos tak przez zęby to jadłam. Jak czuje te małe grudki i przechodzi mi to przez zęby to cos mi sie zbiera . Chyba następny pojemnik , który został wyląduje w koszu.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 18:43
Że też ja jeszcze tego nie jadłam , a tak smacznie wyglądają . Ile tego wychodzi z tej porcji i czy dozwolone jest na jedno posiedzenie?
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Za Doliną
- Liczba postów: 6306
12 marca 2012, 18:45
Hej. Masz w pamiętniku napisane bład otręby - ja też ich mało jem prawie wcale jedynie jak robię naleśniki lub piernik w mikroweli. Wody samej też nie wypijam 1.5l . Ogólnie płynów pije w miare dużo ale samej wody różnie.