Temat: Dukan i podejrzany zapaszek

oj ja już jestem posunięta w latach:P, biologię miałam w 3 kl. LO, czyli ... 8 lat temu :D i od tamtego czasu nie było mi to potrzebne :P  

hej, też tak miałam na początku, sama ze sobą nie mogłam wytrzymać, myłam się dwa razy dziennie, w drugiej fazie minęło jak ręką odjął, więc poczekaj do II fazy. Jeśli nie minie to trzeba będzie chyba wybrać inną dietę, bo tak się nie da

oo dzięki Bulmusia :D to trwam nadal, niech się męczy moje otoczenie :P 

nie wiedziałam o tym. Kurde od białka naprawdę się śmierdzi ? 

BrzydUlaaaa

jak widać są takie przypadki, ale to nie jest regułą - poprzednio zapachowo byłam w normie ;) jesteś na Dukanie? 

Ja byłam na Dukanie, przerwałam w połowie 3 fazy, bo zaczęło mi szwankować zdrowie, a jestem młoda 23 lata ( stawy, puchnące nogi, nieprzyjemne zaparcia, brak wypróżnień nawet tydzień... to się robiło niebezpieczne, nawet przy stosowaniu dużych ilości otrębów, ciągłe bóle głowy, migreny, zmęczenie, nic mi się nie chciało...) Teraz dopiero odbudowuje swój organizm, jem owoce warzywa i co powiem wszystkim tym, którzy zaciekle bronią DUKANA ? Ja też byłam zwolenniczką tej diety, wykłócałam się na forach internetowych, cwaniakowałam przy znajomych, bo waga fajnie leciała... ale tak nie można :/ Szkoda zdrowia. W dodatku wymiotowac mi się chce jak widzę jakiekolwiek białko w potrawie....

A jeśli chodzi o zapach- bardzo intensywny zapach moczu to to co pamiętam... I bóle krzyża, albo nerek, sama już nie wiem....

> Ja byłam na Dukanie, przerwałam w połowie 3 fazy,
> bo zaczęło mi szwankować zdrowie, a jestem młoda
> 23 lata ( stawy, puchnące nogi, nieprzyjemne
> zaparcia, brak wypróżnień nawet tydzień... to się
> robiło niebezpieczne, nawet przy stosowaniu dużych
> ilości otrębów, ciągłe bóle głowy, migreny,
> zmęczenie, nic mi się nie chciało...) Teraz
> dopiero odbudowuje swój organizm, jem owoce
> warzywa i co powiem wszystkim tym, którzy zaciekle
> bronią DUKANA ? Ja też byłam zwolenniczką tej
> diety, wykłócałam się na forach internetowych,
> cwaniakowałam przy znajomych, bo waga fajnie
> leciała... ale tak nie można :/ Szkoda zdrowia. W
> dodatku wymiotowac mi się chce jak widzę
> jakiekolwiek białko w potrawie....

No tak ale nie wymieniłaś czy dużo piłaś....duża ilość błonnika bez wody nic nie daje i wtedy są właśnie zaparcia itp....a twoje migreny, bóle głowy, zmęczenie mogło być też wynikiem małej ilości płynów poza tym wcale nie musiały być te objawy od diety ale od słodzika w którym jest Aspartam, który to z kolei właśnie takie ma działanie...

Piłam dużo- robiłam wszystko, żeby nie uwierzyć innym, że to właśnie dieta tak na mnie działa. Szukałam innych powodów, zrobiłam badanie na tarczycę, całą morfologię krwi, badałam cukier... Możliwe, że również aspartam miał swoje trzy grosze w złym samopoczuciu. Przeczytałam wszystkie książki dra Pierra Dukana, chyba wszystkie możliwe fora w internecie... I ciągle szukałam co mogło być przyczyną nagłego pogorszenia się zdrowia. I dziwne, że odkąd nie jestem na Dukanie o wiele lepiej się czuję, pomimo przesilenia jesienno zimowego....

każdy organizm reaguje inaczej. Ja bardzo długo się wahalam, czytałam wszystkie za i przeciw, konsultowałam się z dietetykiem, kolezankami, co już były (one akurat nie miały żadnych problemów zdrowotnych, nawet badania sobie robiły po zakończeniu 3 fazy). Jestem 2,5 tygodnia na dukanie i naprawdę widzę efekty, a dieta nie jest męcząca, bo można jeść naleśniki i leniwe i sernik i wiele innych pyszności, bez których ciężko byłoby mi na innych dietach (system: jak masz ochotę na coś słodkiego, zjedz owoca w zamian u mnie średnio działa), poza tym do tej pory jadałam prawie bez mięsa i rodzina ciągle się czepiała "jedz więcej białka!" więc teraz jem:). Nie będę bronić tej diety rękami i nogami, to była moja decyzja, każda z nas podejmuje ją we własnym imieniu choć ważne jest by wiedzieć na co ewentualnie się piszesz. Wiem też, że jeśli pojawią się jakieś objawy: gorszy stan włosów, osłabienie, bóle, migreny to zrezygnuję. Na razie jednak wszystko jest ok a centymetry uciekają:). Tak więc trzymam kciuki za Nas wszystkie