- Dołączył: 2011-09-01
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 340
2 września 2011, 12:49
hej
jestem drugi dzien na diecie dukana czy sa jakies osoby ktore tez dopiero zaczynaja???? szukam grupe wsparcia bo czym wiecej nas tym łatwiej
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: W Moim Domu
- Liczba postów: 892
2 września 2011, 12:51
http://vitalia.pl/grupa-wsparcia/Dieta-dukana/13184/grupa.html
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
2 września 2011, 12:53
odradzam stanowczo jako dietetyk tej diety
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
2 września 2011, 12:55
za dużo w niej białka co obciąża nerki i z czasem pojawiają problemy zdrowotne.Dieta jest jednoskładnikowa i monotonna i nie zawsze dobra dla zdrowia.
- Dołączył: 2011-09-01
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 340
2 września 2011, 12:59
to jaka dieta jest najlepsza????? bo w kazdej cos jest szkodliwego????
2 września 2011, 13:04
ja mam nieszkodliwa dietę xd
2 września 2011, 13:08
Żadna dieta.
Zmiana nawyków żywieniowych, regularne posiłki i mniejsze porcje.
To działa :)
2 września 2011, 13:31
ale brednie -
że niby dieta monotonna? nigdy nie jadłam tylu warzyw co na dukanie - bo jem blisko kilo dziennie
Jaki z Pani dietetyk, skoro Pani nie wie, ze przy niektórych schorzeniach ( np Post Polio) dieta wysokobiałkowa jest zalecana przez lekarzy w celu poprawienia samopoczucia osób chorych?. Można to sprawdzić na forach osób z tą chorobą, w poradach internetowych, lub bezpośrednio pytając jedną z użytkowniczek vitali, która dostała przykaz od lekarza by jeść właśnie w ten sposób.
Prawidłowo prowadzona dieta dukana nie prowadzi do obciążeń nerek. Potwierdzam to ja i moje wyniki. Moja lekarz rodzinna, która na dukanie straciła już ponad 20 kg, mój ginekolog ( miły Pan z Nowego Sącza - również mogę podać dane) i masa zaprzyjaźnionych farmaceutów i innych osób z branży, którzy pięknie tracą kg bez szkody dla zdrowia. Ale prowadzą dietę jak należy, a nie w oparciu o nieprawdziwe informacje w necie.
Nie nie... nie zaczynam polemiki... ale denerwuje mnie takie powielanie nieprawdy popieranej niby autorytetem zawodowym.