- Dołączył: 2010-09-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1540
27 lipca 2011, 22:36
No właśnie. Jestem od 4 lipca na Dukanie, i zapomniałam, że obiecałam mojemu mężczyźnie swoje towarzystwo na Woodstocku. Czy któraś z Was ma jakiś pomysł jak przetrwać te 3 dni? Podróż 8 godzin pociągiem, gdzie wszyscy chodzą z piwem, to samo na festiwalu. Jeżeli pozwolę sobie na 3 dni przerwy od diety to co się stanie? Czy wtedy muszę zacząć ją od nowa, czy kontynuować jak gdyby nigdy nic? Bardzo bardzo potrzebuję jakiejś mądrej rady, żeby przetrwać festiwal i zarazem dobrze się bawić.
27 lipca 2011, 22:37
Po pierwsze: Dukan szkodzi. Nie lepiej sobie odpuścić to-to i móc wypić piwo?
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
27 lipca 2011, 22:40
mmmmmmmmm a to pyszne jedzonko o krishnowców? nie spróbujesz???
odpuść tego wariackiego dukana :)
- Dołączył: 2010-12-29
- Miasto: Tarnobrzeg
- Liczba postów: 3434
27 lipca 2011, 22:40
hmm, jogurty pitne naturalne lub te ze slodzikiem ? w podroz bulki dukana, placki otrebowe (polecam, bo mozna je jesc bezposrednio z pojemniczka), ptasie mleczko dukana (rowniez polecam, bo mozna jesc z pojemnika), marchewka, ogorek, papryka, serki wiejskie, serki homo naturalne, salatka warzywna z serkiem wiejskim (w pojemnik) lub z twarogiem. :)
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
27 lipca 2011, 22:44
> hmm, jogurty pitne naturalne lub te ze slodzikiem
> ? w podroz bulki dukana, placki otrebowe (polecam,
> bo mozna je jesc bezposrednio z pojemniczka),
> ptasie mleczko dukana (rowniez polecam, bo mozna
> jesc z pojemnika), marchewka, ogorek, papryka,
> serki wiejskie, serki homo naturalne, salatka
> warzywna z serkiem wiejskim (w pojemnik) lub z
> twarogiem. :)
to wszystko ok pod warunkiem, że ie będzie upału
pamietaj, ze mamy lipiec i jeśli zjesz taki nadpsuty posilek, możesz mieć kłopoty
czego na woodstok absolutnie nie polecam - toalety to jakiś totalnie inny wymiar, wręcz podróż w czasie i przestrzeni
27 lipca 2011, 22:45
"toalety to jakiś totalnie inny wymiar, wręcz podróż w czasie i przestrzeni" -
albo tak zwane "Wejście do Narnii". Nigdy nie wiesz co Cię tam spotka.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
27 lipca 2011, 22:47
guren to prawda
ja zawsze mówię mojemu mężowi: licz do 60 - jeśli nie wyjdę, ratuj mnie, bo pewnie zemdlałam :)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
27 lipca 2011, 22:49
też jadę na woodstock, co nie oznacza że mam pić niepojęte ilości alkoholu. jedno czy dwa piwa nie zaszkodzą
27 lipca 2011, 22:51
Kurde. Wszyscy jadą a ja nie mogę bo akurat wyjeżdżam
![]()
. A tak chciałam jechać na Prodigyyyy.
No nie wiem. Piwo to jedna z tych rzeczy, których nawet na diecie bym sobie nie odmówiła
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1342
27 lipca 2011, 22:55
a moim celem jest akurat helloween ;)