10 czerwca 2011, 09:58
Chciałabym do końca czerwca zastosować tą dietę. Tydzień samo białko, tydzień białko + warzywa i w kolejnym tygodniu dołączyć owoce. Później przejść na dietę 1000kcal i dodawać 100kcal tygodniowo. Co o tym myślicie?? Czy to dobry pomysł??
10 czerwca 2011, 10:04
byłam na Dukanie przed świętami wielkanocnymi i nie przeszłam przez wszystkie etapy :) Od tamtej pory po prostu ograniczam jedzenie, to znaczy w pracy jem jogurty albo kanapki z pełnoziarnistego chlebka a po pracy to co inni domownicy i i tak trzymam wagę :) Ale to chyba indywidualna sprawa - każdy ma inaczej. Jeszcze nie szczędzę sobie słodyczy ;p
10 czerwca 2011, 10:05
Zły pomysł.Powinnaś robić taka jak w książce pisze.
Dukan to taka dieta, albo wszystko albo nic.
Edytowany przez maharet1092 10 czerwca 2011, 10:07
10 czerwca 2011, 10:09
przeczytaj książkę do końca to będziesz wiedziała co zrobić
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
10 czerwca 2011, 10:18
dukan to nie dieta -to sposob odzywiania na cale zycie
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
10 czerwca 2011, 10:32
> dukan to nie dieta -to sposob odzywiania na cale
> zycie
dokladnie albo zyjesz z DUKANEM albo kg wroca! osobiscie nie polecam Dukana.. za duzo ograniczen i za bardzo trzeba myslec co sie je lepiej Mz-1200-1500 kcal i ruch;)
10 czerwca 2011, 10:43
wiem, ze trzeba jesc codziennie trzy lyzki otrebow i raz w tygodniu jeden dzien bialkowy... i chyba tyle ograniczen na cale zycie?
- Dołączył: 2008-10-13
- Miasto: Pariis
- Liczba postów: 1423
10 czerwca 2011, 10:53
a nie lepiej MZ?? ja ja stosuje od poczatku , nie jem tylko smazonego od roku juz chyba a tak to wszystko nawet slodycze w ograniczonych ilosciach i widac efekty na pasku :D
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 974
10 czerwca 2011, 10:58
Tak, ale po drugiej fazie nie przechodzimy do liczenia kcal tylko przechodzimy III faze. Otręby i dzień bialkowy to dopiero IV faza.