- Dołączył: 2011-10-25
- Miasto: Reading
- Liczba postów: 155
16 stycznia 2014, 12:55
Witam serdecznie x
Zakładam nowy temat dla plazujacych za granica. Wiem jak cieżko jest utrzymać wage za granica. Bardzo niskie ceny fast-foodow rozleniwiaja do gotowania. Ja mieszkam w Anglii od prawie 4 lat. Zapraszam serdecznie xxx mam nadzieje ze jest Nas wiecej przebywających na obczyźnie. Wspólnie możemy pomoc sobie w wyborze sb produktów i nie tylko.
Edytowany przez gabriella.b 16 stycznia 2014, 16:03
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Guildford
- Liczba postów: 10534
16 stycznia 2014, 13:12
Nie rozumiem użycia słowa plazowanie w tym poście;)
Ja nie mieszkam za granica, ale od września się tam orzeprowadzm, do anglii konkretniej. Jakieś wskazówki?
- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto: kielce
- Liczba postów: 4711
16 stycznia 2014, 13:13
nie rozumiem tego tematu, tytuł plażowiczki a tu o wadze i fastfoodach
16 stycznia 2014, 13:15
Jak przeczytałam temat to myślałam, ze ktoś jest za granica (w ciepłych krajach) i chce sie pochwalić, ze właśnie na plazy sie wyleguje ha ha
- Dołączył: 2013-06-04
- Miasto:
- Liczba postów: 153
16 stycznia 2014, 13:27
hej, bardzo fajnie ze zaczelas taki watek :) Mozemy sie tutaj spotykac, wspierac nawzajem i poznawac:)
Ja mieszkam w Londynie juz prawie 5 lat. Fakt, w Polsce latwiej mi bylo utrzymac wage, tutaj kiedy sie pracuje caly dzien i wraca na wieczor do domu, je sie pozno i tak jak napisalas, latwy dostep do fast foodow, wszystko to sprawia ze ciezko zyc i jesc wylacznie zdrowo.
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
16 stycznia 2014, 13:31
Autorko edytuj tytuł wątku, gdyż nie pokrywa się z treścią.
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
16 stycznia 2014, 14:23
gabriella.b napisał(a):
Witam serdecznie xZakładam nowy temat dla plazujacych za granica. Wiem jak cieżko jest utrzymać wage za granica. Bardzo niskie ceny fast-foodow rozleniwiaja do gotowania. Ja mieszkam w Anglii od prawie 4 lat. Zapraszam serdecznie xxx mam nadzieje ze jest Nas wiecej przebywających na obczyźnie. Wspólnie możemy pomoc sobie w wyborze sb produktów i nie tylko.
żartujesz,prawda? nie widzę związku z mieszkaniem za granica a utrzymaniem wagi. Mieszkałam i w Anglii teraz mieszkam w Szwecji,ogólnie 6 lat za granicą i nie mam problemów z wagą,cały czas na dobrym poziomie. Wymówka ze fast foody tanie i się gotować nie chcę to marne wytłumaczenie. Poczytaj co jest w składzie takiego fast fooda i odechce ci się jeść. Swoją drogą mam prawie 30 lat i nigdy nie jadłam w McDonaldzie czy w innym tego typu miejscu. Jak ktoś ma zdrowe nawyki żywieniowe to taki fast food nie kusi.
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: San Marino
- Liczba postów: 4685
16 stycznia 2014, 14:26
ja mieszkam we Wloszech teraz obecnie w San Marino od 8 lat , tutaj pizza i makarony kroluja ;) ale ja najczesciej gotuje w domu i staram sie jesc zdrowo , bylam w Anglii na wakacjach, powiem szczerze odzywianie mi sie nie podoba , te fast food itd , ale produkty mozna spokojnie kupowac nawet w polskich sklepach, takze problemu nie widze ... gorzej tutaj bo polskich produktow jest bardzo malo albo wcale .. ale dla chcacego nie ma nic trudnego :)