Temat: Dieta wg grupy krwi

Przeczytalam ostatnio bardzo mądrą książkę o odżywianiu się wg grupy krwi. Ja mam grupę O, i bardzo wiele mi się sprawdza. Np. nie jeść pieczywa i niczego co zawiera mąkę (ciastka, ciasteczka itp. pokusy). Nie jeść nic co zawiera mleko (w tym np. lody). Nie jeść ziemniaków (niszczą stawy), kukurydzy (okropnie tuczy). Można za to pofolgować w mięsku (wolowina, indyk, kurczak) i warzywach.Oczywiście są warzywa i owoce, których nie powinno się jeść, ale to jakieś drobne wyjątki. I tu moje pytanie. Czy ktoś z Was stosuje tą dietę? Przyznam, że po dwóch tygodniach schudlam 5 kilo, a mam poważne problemy z chudnięciem bo i wiek, i niedoczynność tarczycy i haschimoto.
ciekawe... nigdy o takiej 'diecie' nie slyszalam...
Kiedyś już o tym słyszałam, jedni mówia, że to rzeczywiście pomaga, inni że po prostu nie zaszkodzi. Jak widać u ciebie sa efekty, to dobrze :)

Też mam grupę 0 i kilka lat temu rozwinęła mi się nietolerancja pszenicy a owsianka i orzeszki ziemne hamuja u mnie chudnięcie, mogłabym żyć na samym mięsie, rybach i warzywach, więc może rzeczywiście coś jest na rzeczy...

I tez mam autoimmunologiczna niedoczynność tarczycy, też podobno jest to "popularne" dla grupy 0.
ludzie z grupą 0 to kanibale najlepsze mięso z kogokolwiek
Pasek wagi

znam diete, choc nigdy nie stosowalam.  Sprawdza mi sie, ze nie powinnam jesc miesa -- a bardzo nie lubie miesa, wiec mi to pasuje.

ale nie za bardzo wierze w te diete... trzeba jesc zdrowo, wszystkiego po trochu - z naciskiem na zrowe proddukty i roznorodnosc + ograniczajac niezdorwe, niskowartosciowe produkty.

nie stosuje diety zgodna z krwia ale g=fakt cos sie tam zgadza, mam 0 i po chlebie tyje momentalnie..zreszta po wszytskim co ma w sobie make..
Orzeszki ziemne są zakazane. Ogólnie "zerówki" mają predyspozycje do niedoczynności tarczycy i haschimoto. Dieta dla zerówek w dużej mierze pokrywa się z dietą dla osób chorujących na niedoczynność (vide strona commed, zakladka endokrynolog). Znalazlam tylko male różnice. I jeszcze bardzo ważne! Nie wolno jeść soi, kalafiora, brukselki. To pogarsza stan tarczycy i jest wolotwórcze.
Przy niedoczynności z autoagresji (np. hashimoto) również produkty z jodem powinny byc ograniczone, ponieważ pogarszaja stan.
(Wszelkie produkty wzmacniające i pobudzające tarczycę, wzmacniają również reakcję agresywną - stan się pogarsza.)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.