- Dołączył: 2008-08-29
- Miasto: Podlasie
- Liczba postów: 186
9 września 2012, 21:03
Cześć dziewczyny,
Czy może któraś z was planuje zacząć dietę od jutra?
Pilnie potrzebuję towarzystwa bo boję się że się rozmyślę, a z kimś zawsze raźniej!
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
26 września 2012, 12:51
Ja mam dziś kotlety z indyka z pieczarkami i cebulką w środku. Z warzyw ogórki no i dziś pierwszy dzień 2 fazy.
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
26 września 2012, 12:52
Domyślam się że trzeba będzie się przygotować na zastoje na wadze bo te 2 tyg minęły....
- Dołączył: 2006-09-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8
27 września 2012, 08:50
Dziś 2 dzień 2 fazy i waga ani drgnęła. Mam nadzieję że mój organizm szybko się przyzwyczai do tej fazy.Jak narazie wprowadziłam tylko na śniadanie owsiankę i w ciągu dnia kawę z małym kawałkiem sufletu wg sb ( a nawet dałam o połowę mniej fruktozy niż było w przepisie) Z resztą suflet jest dozwolony już w 1 fazie w tych 75kcal/dzień. Marzą mi się jeszcze jakieś owoce, ale to dopiero jak zobaczę że waga dalej mi spada. Dziś na obiad schab z wczoraj i zrobię do tego surówkę. Miłego dnia.
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
27 września 2012, 12:52
Spokojnie, ja stoję z wagą ponad tydzień:) U mnie to już 9 tydzień na SB. Może i waga radykalnie nie spada, ale w wyglądzie widać, że mniej tłuszczyku:)
Obiadek: sałatka z pekinką, kurczakiem, fetą, pomidorem i ogórkiem:)
Na kolacje będzie jajecznica z pieczarkami, szyneczką i pomidorkiem!
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 104
28 września 2012, 14:14
Nie chce mi się jeść, nic kompletnie. ani zdrowego ani niezdrowego. NIC i tak już 4 dzień. Zmuszam się bo przecież nie może się to odbić na zdrowiu. W głowie magluję setki dań, które mogłabym przygotować ale na samą myśl odpycha mnie od jedzenia:-(
- Dołączył: 2006-09-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8
28 września 2012, 14:14
Ponc3k Gratuluję pięknego spadku wagi!:)
Nazile widzę, że mamy podobny spadek wagi, tyle że mój cel to 63kg a twój 53:) Jak zdrówko? Nabrałaś apetytu?
Wiem że mogą pojawić się zastoje i dlatego też nie poddaje się. Dziś nareszcie waga poruszyła się-oby tak dalej;) Na obiad zrobię pieczoną rybę i surówkę, a mężowi i dzieciom dodatkowo ziemniaki.Całe szczęście że ta dieta to zdrowy sposób odżywiania i nie muszę gotować dwóch obiadów. Jecie już owoce? Ja na razie odważyłam się tylko na tę owsiankę ale marzy mi się jabłko - może jutro spróbuję - co o tym sądzicie?
Czuję się jakoś niewyraźnie- chyba mnie choróbsko pobiera:( oby nie bo nie chcę dzieci pozarażać.
Edytowany przez paaula84 28 września 2012, 23:24
- Dołączył: 2011-03-11
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 104
2 października 2012, 14:17
Po kilkudniowym zastoju na wadze mniej o 0,2 kg. Czuję się już lepiej, apetyt wraca, ale jakoś nie potrafie poza jabłkami włączyć produktów z II fazy. Zjadłabym chleb i nawet jadłam, ale pojawiają się wyrzuty, i myśl, że na pewno odbije się to następnego dnia na wadze? Też tak macie, czy coś się ze mną zaczyna dziać nie tak?
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
2 października 2012, 15:30
Nazile - ja miałam podobnie, dopiero po 9 tygodniach zjadłam pierwszą kromkę (chlebek żytnio-razowy) :) I jest ok! Mój żołądek zaczął się buntować przeciwko codziennym otrębom, zatem trza było wprowadzić zmiany. Poniżej rozpiska jak układam sobie śniadanka:
PONIEDZIAŁEK otręby owsiane z suszonymi owocami
WTOREK chlebek z szynką,serkiem, jajkiem + pół pomidorka
ŚRODA otręby owsiane ze świeżym owocem
CZWARTEK chlebek z szynką,serkiem, jajkiem + pół pomidorka
PIĄTEK omlet z pieczarkami i szynką
SOBOTA naleśniki / placuszki z serkiem wiejski lub jogurtem i owocem
NIEDZIELA ciacho (np. dietetyczne marchewkowe) lub chlebek +masło orzechowe + kawa zbożowa
Może pomoże:)
Edytowany przez PoNc3k 2 października 2012, 15:30
- Dołączył: 2012-09-05
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 195
2 października 2012, 15:31
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 62
4 października 2012, 20:59
jak wam idzie dziewczyny ? U mnie bez wyskoków ale potrafie przecholować z węglami z dozwolonej listy np. 3 porcje dziennie